Wysłany: Pią 13 Cze, 2003 20:32 zakochałam się w chłopaku o dwa lata młodszym!
czy to możliwe żebym zakochała sie w chlopaku, który jest ode mnie o 2 lata młodszy (ja jestem w pierwszej gimnazjum). na dodatek jest to miłość z wzajemnością.. niby wszystko oprócz tej różnicy wieku wydaje się piękne. ale jest jeden problem, ja nigcy z nim nie rozmawiałam "na żywo"". chodzimy do jednej szkoły, w jedno miejsce o tej samej porze na angielski, ale nie potrafimy ze soba porozmawiać. na gg spędzamy godziny na rozmowie. wyda Wam sie to śmieszne, 'co w tym trudnego, podejśc do piąto klasisty i pogadać, ale ja naprawde nie moge! nie wiem co robić! czy ta miłość może przetrwać? czy jest w tym jakiś sens? jak moge z nim porozmawiać?
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pią 13 Cze, 2003 20:37
ta miłość ma sens, ma prawo, może przetrwać, a na gadu gadu po prostu poproś go żeby to on do ciebie zagadał, albo umów się z nim po szkole, żeby kiedyś na ciebie zaczekał. powodzenia ^_^'
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pogadajcie sobie na GG o tym, że krępujesz się z nim rozmawiać na żywo. Napewno do czegoś sensownego dojdziecie no i... nazajutrz będzie można dokończyć rozmowę w szkole, nie? Powodzenia!
Zgadzam się. ta miłość ma sens. wiek niestanowi żadnej przeszkody, ale pewnie pomyślisz sobie,, No dobrze, ale co powiedzią na to moi i jego znajomi??" Niepatrz na opinie innych!! Idź za głosem serca, bądź sobą i rób to na co masz ochote ( oczywiście rozsądnie). A jeśli niemożecie ze sobą pogadać to może ty zbieżesz się na odwage i zagadasz do niego??
PoWoDzOnKa I pOzDrOwIoNkA !!!
_________________ ,,Nie mów źle o nikim, ale mów wszystko co najlepsze o każdym"- Ulka nr gg 3066241
2 lata różnicy wieku, to moim zdaniem nie tak wiele. Co do tego czy ta miłość ma szanse na przetrwanie nie będę się za bardzo rozpisywał, bo wystarczająco na ten temat napisali już deg, Ulka i panienka wierzba, powiem tylko, że TAK
Mandarynka Gość
Wysłany: Nie 17 Sie, 2003 13:24
i jestes szczesliwa nie masz zadnego problemu pogadaj z kolesiem i bedzie spoko a co z tego ze jest mlodszy wazne zebyscie byli szczesliwi zycze powodzenia papa
Wiek niegra roli, ta milosc musi przetrwac tylko troche odwagi ja tez mialem taki problem ale sie przelamalem bo pomyslem ze kocham tylko ja i musialem cos zaczac gadac i jest superr teraz zycze wam powodzenia!!!
Tak jak powiedzieli inni: Ta miłość może przetrwać.
A tak a props to niektórzy rodzice moich koleżanek tak wlaśnie mają (żona starsza od męża). I co na to powiesz?
Ich miłość przetrwała (i nawet dzieci mają), to twoja też może (no, może nie tak długo, aby aż do ślubu, ale napewno do 4, 5 lat możecie być razem, ale 1, 2 lata...)
_________________ Może kiedyś tu jeszcze zajrzę. Nie wiem, jak mi się zachce...
2 lata to niejs wcale dużo. Rozmawiaj z nim na gg. Powinnaś się do niego odezwac... moja koleżanka też sie zakochała w chłopaku 2 lata od siebie młodszym...to było tylko zauroczenie na parę miesięcy. Teraz oni na siebie nie mogą patrzeć. Mam nadzieję, ze u Ciebie będzie inaczej Ale bardzo Cię namawiam do rozmowy z nim na realu.
moze jakas zmyslona sytuacja by sie tu przydala ..... heh
nie wiem naprawde nie wiem jak ci pomoc ta milosc przetrwa ja tez sie zakochalam ale na gg i tego chlopaka w ogole nie znalam i ta milosc przetrwala teraz piszemy do siebie listy ..
_________________ Szkola jest jak WC -
trzeba do niej chodzic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach