Wysłany: Sob 31 Sty, 2004 21:47 CZY JA NAPRAWDĘ...
CZY JA NAPRAWDĘ JESTEM TAAAAKA BEZNADZIEJNA? W KWIETNIU KOŃCZĘ 13 LAT,CHODZĘ DO 6-TEJ KLASY PODSTAWÓWKI,ALE NIGDY NIE MIAŁAM CHŁOPAKA...BA!JA NIGDY NIE BYŁAM POWAŻNIE ZAKOCHANA,TYLKO CZASEM SIĘ W KIMŚ BUJAŁAM,ALE JAK TYLKO DOWIEDZIAŁAM SIĘ,ŻE JEMU PODOBA SIĘ INNA DZIEWCZYNA,ZARAZ SIĘ ,,ODKOCHIWAŁAM''.ZRESZTĄ,JA NIGDY NIE PODOBAŁAM SIĘ CHŁOPAKOWI-ZAWSZE BYŁAM KUMPELĄ,W DODATKU PYSKATĄ I BRZYDKĄ(MAM 1,68m I WAŻĘ 60 KG).MYŚLĘ TEŻ,ŻE JESTEM KUJONEM-NA KONIEC SEMESTRU ZAWSE MAM SAME PIĄTKI,KILKA CZWÓREK I SZÓSTEK.ZACHOWANIE-ZAWSZE WZOROWE(CHOCIAŻ NIE JESTEM ANIOŁKIEM!).PONADTO,UWIELBIAM CZYTAĆ I Z POLAKA ZAWSZE MAM MAKSYMALNĄ OCENĘ,JEŚLI CHODZI O DYKTANDA.
MYŚLĘ,ŻE JESTEM BEZNADZIEJNYM PRZYPADKIEM,W DODATKU NIEŚMIAŁYM(GDY MAM POZNAĆ KOGOŚ NOWEGO).AHA,JESTEM TEŻ ZAKOCHANA,ALE NIE WIEM,JAK DŁUGO TO POTRWA-JEMU CHYBA PODOBA SIĘ MOJA KOLEŻANKA,KAROLINA...
nie martw sie ja chodzę do 1gimnazjum i nigdy nie mialem dziewczyny dopiero niedawno poznalem kogos super prze internet a co z tego wyjdzie to sie zobaczy. Nie martw sie napewno kogos znajdziesz
Tez jestem niesmialy
Angel masz dopiero 13 lat i masz jeszcze duzo czasu na miłostki. W tym wieku i tak sie raczej na powaznie nie zakochasz, ja tez w Twoim wieku bujałam sie w paru kolesiach ale po paru dniach mi przechodziło.
I ciesz sie ze sie nie zakochałas na poważnie bo byś sobie te dobre oceny popsuła, a nauka jest teraz najwazniejsza (nie mowie ze na pewno by tak było, ale przewaznie tak sie zdarza).
Głowa do góry, na pewno spodobasz sie i to jeszcze nie raz jakiemuś fajnemu kolesiowi i bedzie super I wygląd czy wzrost nie jest tez taki ważny, jesli bedziesz wesołą, otwarta dziewczyna to na pewno nie bedziesz miała problemów z poznaniem kogoś.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 01 Lut, 2004 10:13
Angel: Spokojnie,masz jeszcze czas. Masz dopiero 13 lat,jestes bardzo młoda. Na pewno kiedyś sie zakochasz i to nie raz! Masz mnóstwo czasu! A to,ze jesteś "kujonem" bo się dobrze uczysz nie ma nic do rzeczy.I tak najczęściej(choć nie zawsze!) takie zwiazki w wieku 13 lat nie konczą sie ślubem a wiec głowa do góry Tresh: zakochać mozna się w każdym wieku tylko nieraz jest to chodzenie "dla jaj". Tego właśnie nie lubię Np. ja mam 12 lat i już się zakochałam
niemartw sie masz dopiero 13 lat i na chłopaków tez przyjdzie pora tak mysle bo samam mam 12 i jeszce niemiałam chłopaka i byłam tylko kumpelon do grania w karty czy na dyskoteki czasem niemart sie poprostu masz jeszcze czas a ocenami sie niemartw bo niektuzy ci ich napewno zazrdoszczą wiec niesteraj sie zmieniać ocen pozdrawiam papapa
Mróweczko nie miałam na myśli, ze młode osoby nie moga sie zakochiwac, tylko ze wtedy związki są albo tylko dla jaj jak to powiedziałaś, albo poprostu szybko sie rozpadają. I nie ma sie co martwic ani zalamywac bo jeszcze nie jednego chlopaka sie w zyciu pozna
Naprawde nie masz sie czym przejmować jeśli chodzi o chłopaka...jesteś dopiero 6 klasie ...ja jestem w 1gim. też nigdy nie miałam mimo że (podobno) podobam sie chłopakom...i jaka tu sprawiedliwość?!. To super że masz dobre oceny co nie znaczy że jesteś kujonem i ci co tak myślą nie mają racji (jeli wogóle ktoś tak myśli) Zobaczysz że jeszcze będą ci ich zazdrościć jak świetnie zdasz test do gim. i będziesz miała świadectwo z czerwonym paskiem.... NIKT NIE JEST BEZNADZIEJNYM PRZYPADKIEM... a szczególnie Ty nie możesz sie nim nazywać...
Nie przejmuj sie że chłopcy którzy podobają sie tobie.. wolą twoje koleżanki..napewno znajdziesz takiego który zwróci uwage WŁAŚNIE NA CIEBIE i to nie jednego. Masz jeszcze czas...
Ostatnio zmieniony przez rodzynka dnia Wto 16 Mar, 2004 07:08, w całości zmieniany 1 raz
Zgadzam się z Tresh-najważniejsze jest to,co w środku....zresztą 60 kilo,to nie tak źle przy Twoim wzroście....chyba wolisz mieć tyle i po woli chudnąć,niż mieć 40 kilo przy tym wzroście (moja kol.ma tyle )Jesteś młoda,jak my wszyscy na ytm forum....masz dużo możliwości....na pewno jeszcze nie jeden chłopak się w Tobie zakocha i,skoro sie dobrze uczysz,to chyba będziesz wygrywała w konkursach polonistycznych.....uważasz to za kujoństwo????Piątki i czwórki TO NIE KUJOŃSTWO!!!!!Tym bardziej,jeśli starasz się mówić po części własnymi słowami i potem długo pamiętasz różne lekcje,a nie-zakuwasz ładnie wsazystko do główki słowo w słowo,jak jest w zeszycie,a po dwóch dniach,zapytana o ostatni temat(przez koleżankę),odpowiesz-"Nie pamiętam,daj mi spokój".Więc widzisz......zresztą o wiele lepiej jest być dobrą uczennicą,aniżeli nieukiem(ja nim jestem).Zobacz,jaka różnica-dobry uczeń(mówię ogólnie)za parę lat bedzie miał mnóstwo możliwości w szukaniu pracy,nieuk-własciwie żadnych....no...chyba,że dorywczo...np.zbiertanie malin
hej spójrz na mnie ja mam 15 lat 163wzrostu 54 kg jestem nie smiała , brzydka i ja jescze nigdy nie miałam chłopaka. i tez nie jets mi z tym dobrze ale co robić na miłośc nie ma recepyt ,mam nadzieje ze toobie jakoś się ułozy
A ja, jestem wprawdzie dopiero w IV kl. ale no, mam spory problem,- otóż już od przedszkola, "dręczą" mnie tiki-nerwowe, i pomimo że 3 RAZY DZIENNIE, BIORĘ PO TRZY TABLETKI na te nerwy, a to TYLKO mnie uspokaja...prawie wogóle nie wylecza- raz na dwa miesiące, 1/2 tiku, mi "znika" narazie nikt mi nie zwraca na to uwagi(może, nie chcą mówić, bo np. eh, no ie iwem jaki przykład:) ) ale boje się że będzie coraz gorzej..no i też jestem nieśmiała..(a co do kujanów, to moja siostra tak na mnie mówi, bo mam leprzą średnią[jak narazie] od niej, a ona chodzi już do 1 liceum )
No ale angel zobacz....co wolisz KOCHAĆ BEZ WZAJEMNOŚCI czy NIE KOCHAC WCALE?
Zapewniam ze te drugie jest zdecydowanie lepsze...na miłość czas masz, każdy ci to powtarza, ale ja wiem jak to jest..być niekochaną.
Chciałabym mieć chłopaka na którego naprawdę zasługuje...gdzieś tam czeka ten mój jedyny, ale minie zapewne jeszcze wiele lat zanim go spotkam a narazie cieszmy sie naszym miłostkami...jaką fajna sie ma radoche kiedy po dłuższym czasie wspomina się te czasy pierwszych miłości. I zapewniam ze bedziesz mieć nie jednego boya...tylko trzeba troszke poczekać.
Chłopacy w Twoim wieku, dopiero zaczynają dojrzewać. Co najmniej w wieku 14-16 lat zaczynają się interesować dziewczynami. Ładna może jesteś, tylko oceniasz się zbyt pochopnie. Poczekaj, a zobaczysz.
wiesz, kazd jest ladny na swoj sposob... ja naprzyklad sie sobie nie podobam ale to jest kwestia gustu!!! nie mialam jeszcze chlopaka ale wiem ze paru sie we mnie bujalo i buja ale boja sie mnie poprosic o chodzenie. martwie sie, bo moze ja odstraszam chlopakow?! na pewno w koncu znajdziesz tego ktoremu sie spodobasz!!!
[/quote]Chłopacy w Twoim wieku, dopiero zaczynają dojrzewać. Co najmniej w wieku 14-16 lat zaczynają się interesować dziewczynami.
Cytat:
wiesz, nie zgadzam sie. moim zdaniem w wieku 11, 12 lat mniej wiecej
wiesz, kazd jest ladny na swoj sposob... ja naprzyklad sie sobie nie podobam ale to jest kwestia gustu!!! nie mialam jeszcze chlopaka ale wiem ze paru sie we mnie bujalo i buja ale boja sie mnie poprosic o chodzenie. martwie sie, bo moze ja odstraszam chlopakow?! na pewno w koncu znajdziesz tego ktoremu sie spodobasz!!!
[/quote] Co najmniej w wieku 14-16 lat zaczynają się interesować dziewczynami. [quote]
wiesz, nie zgadzam sie. moim zdaniem w wieku 11, 12 lat mniej wiecej.
marog6 Gość
Wysłany: Pią 05 Mar, 2004 08:34
Ja mam 13 lat i tez nie miałem dziewczyny za ładny nie jestem ale tez niesmiały jestem chociaż jedna dziewczyna juz próbowała do mnie czuc to było ale ona naprawde mi sie nie podobała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach