...bo podoba mi się Paweł L.
ja mu także...
mam wrarzenie że chce mnie poprosić o chodzenie
ale NIESTETY nie mogę się zgodzić...
nie pozwalają mi rodzice!
znaczy tata
ratunku!!
Naprawde nie wiem co ci poradzić bo nie napisałaśile msz lat ani ile on ma lat.. Ale jśli masz przynjamniej 13 to myśle, że mozesz z nim chodzić (oczywiście oile nie ma między wami zbyt duzej róznicy wiekowej) Ojcem sie nie przjemuj...Porozmawiaj z ni i udowodnij, że jestes juz dojrzała i możesz chodzić z chłopakiem. Jeśli się nie zgodzi...trudno...może wyda się ze was demoralizuje () ale chodź z nim bez jego wiedzy. Większośc ojców nie wie nawet że ich córki mają chłopaków w tym wieku..powód? Tki jak u Ciebie. Ojcowie uwarzają że ich dzieci sa na to za młode.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
hmm wedlug mnie twoj ojciec nic nie musi wiedziec przynajmnie jak tak robie moi nic ni wiedzieli ino bracik wiedzial ale on nic nie powiedzial:) wiec wedlug mnie jak chcesz to mozesz z nim chodzic ino tak jak mowie Gościówa zalezy od twojego wieku i czy midzy wami nie ma zbyt duzej roznicy
_________________ W imię Boże! Duchy powstałe z grobów nech zostaną wypędzone ku wiecznemu potępieniu! Amen!
Aniołek Gość
Wysłany: Pią 26 Mar, 2004 22:52 Cóż...
Myślę, że powinnaś udowodnić ojcu, że jesteś dojrzała i odpowiedzialna. Najpierw z nim pogadaj, ale spokojnie, bez krzyków i płaczu. Najlepiej spisz sobie na kartce sensowne argumenty, zapamiętaj je i wykorzystaj w rozmowie. Własnie- w rozmowie, a nie awanturze! Udowodnisz ojcu, że jetseś odpowiedzialna, itd. Będzie zachwycony. Wtedy zaproponuj, że zaprosisz chłopca do domu- rodzice lubią wiedzieć, w jakim towarzystwie obraca się ich dziecko. Jeśli się zgodzą, no to problem z głowy! Wystraczy, że powiesz chłopakowi, jak powinien, a jak nie zachowywać się u ciebie w domu- przy rodzicach. I TERAZ WSZYSTKO BĘDZIE ZALEŻAŁO OD NIEGO! TY ZROBIŁAŚ WSZYSTKO TO, CO NALEŻAŁO. A jeśli ci się nie powiedzie, wtedy spotykaj się z nim potajemnie- niekt nie powiedział, że rodzice o wszystkim muszą wiedzieć... I jeszcze jedno- nie próbój rozwiązać sytuacji przez mamę- to może pogorszyć sytuację...[/u]
jagunia Gość
Wysłany: Pon 26 Kwi, 2004 09:23 TYLKO SPOX
DAM CI PEWNĄ RADE
Musisz wytłumaczyć tacie żę bardzo go lubisz i jest spoko i że poprosił cię o chodzenie powiedz że bardzo ci na nim zależy to może sie zgodzi a jak to nie pomorze to troszeczke sie zbuntuj powiedz ze to twoje życie i też chcesz coś z niego mieć!
z tego co wiem to masz 11 lat, a to chyba nie czas nachodzenie z kimś, a co do taty, to on właściwie nic do tego nie powinien mieć bo to nie jego życie[/u]
Ja mam podobny problem... ale kiedy będę się spotykać z chłopakiem, to rodzice się skapną, bo rzadko wychodzę z domu, no i tak jakoś nagle... myśleliby: "Hmm... coś tu jest nie tak "
A moim zdaniem powinnaś z nim porozmawiać... Powiedz, że napewno nie przeszkodzi ci to w nauce (rodzice, przynajmniej moi są na tym punkcie przewrażliwieni) i że nie traktujesz tego jako wieeeeelkiej miłości tylko poprostu mocną przyjaźń i że wiesz że kiedyś zerwiecie... Ja przynajmniej tak bym zrobiła
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach