Bardzo kocham moje paznokcie !!! lubie gdy są ładnie obciente , opiłowane i pomalowane bezbarwnym lakierem . ( oczywiście muszą być czyste i niepołamane ! )
Niektóre dziewczyny obgryzają paznokcie i mają je strasznie poniszczone !!! to jest OCHYDNE !!!
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
sama kiedyś obgryzałam i musze powiedzieć że to nic przyjemnego jak ktoś zwraca uwagę na twoje obgryzione paznokcie.miałam niemiłą uwagę kiedyś i od tego czasu postanowiłam nie obgryzać ( było to troche trudne bo to przyzwyczajenie).teraz staram sie mieć nieco dłuższe, ładnie opiłowane i pomalowane paznokce.
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 04 Lip, 2004 17:27
Trochę nie wyobrażam sobie, żebym mogła obgryzać paznokcie, ale i tak nie mam ich ładnych, mimo, że o nie dbam (ale napewno ich nie kocham i napewno nie są dla mnie najważniejsze). Po prostu mam brzydkie paznokcie i tyle. Są podniesione do góry, "laski" z mojej klasy na widok moich paznokci mówią "Jezu, ale ty masz obrzydliwe paznokcie" i z dumą oglądają swoje śliczne, różowe "pazurki". Eh. Czasem żałuję, że tak mam. A dziewczyny obgryzające paznokcie wcale nie są głupie, najprawdopodniej dla nich też to wcale nie jest przyjemne. Obgryzają je pod wpływem (najczęściej) stresu.
Dla mnie paznokcie-świentość,moja duma i moja wizytówka!Zawsze są długie,opiłowanie,pomalowane odżywką bądź po francusku!W domu mam pełno różnych zmywaczy,lakierów,odżywek,przyrządów,mojch rodizców to wkurza,ale to tylko szczegół
Ja sama obgryzam paznokcie! chcialabym z tym skonczyc ale nie potrafie, gdy widze jakiegos swojego paznokcia dłuższego od razu postanawiam go obgryźc a tak bym chciała mieć długie nie zniszczone paznokcie tak jak moje koleżanki, niewiem jak one to robię że nie obgryzają a raz to jak byłam u lekarza to babka sie mnie zapytała czy oggryzam paznokcie a ja powiedzialam ze nie a póżniej wszystko sie wydało że obgryzam jak sprawdzała moje paznokcie i była plama nieiwedziałam co powiedzieć byłam cała zielona, a teraz prosze podajcie mi metody nie obgryzania paznokci bo zapadne sie pod Ziemie, musze z tym skoczyc ale to nie takie proste !!!!!!!
_________________ Tak łatwo kogoś kochać
a tak trudno być kochanym
kup sobie preparat "przeciwko obgryzani paznokci" np. w AVONie kosztuje około 20 złotych. Polega to na tym, ze gdy pomalowane tym paznokcie (wyglada to jak odżywka do panokci) zaczniesz obgryzać poczujesz jaies piczenie czy cos w tym stylu - obgryzac ci sie odechce bo to nic miłego, takie pieczenie. Nie wiem dokładnie jaki to smak bo sama nie obgryzam paznokci, ale znam taka jedna dizwczyne któa miała ten preparat ( włąsnie z Avonu) pomogło jej. Juz nie obgryza panokci.
Ja mam taki problem, że mimo to że NIE OBGRYZAM PAZNOKCI mam je starsznie słabe, rozdwają się gdy są tylko troszke dłużsże, kruszą się i musze je miec zawsze którkie bo inaczej wygladaja okropnie. Chciałabym miec dłuższe paznikcie ,ale wtedy sie szybko łamią i w ogóle. Stosuje różne odżywki, olejki, kremy do rak i pazniokcie ale to nie pmaga. Znacie jakis dobry, domowy i wypróbowany sposób??
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Sro 14 Lip, 2004 11:35
Ja też bbgryzam... ale to bynajmniej nie ze stresu... to taki ...eee... nałóg (?) Już wiele razy kupowała różne preparaty, które miały mi obżydzić obgrzania... ale to jeden wielki kich ! To wcale nie działa...
Teraz już (od tygodnia ) staram się nie obgryzać, bo (zdesperowana) mama obiecała mi dac 50 zł, jeśli nie będę obgryzała i urosną mi przynajmniej 3 milimetry No to siem staram ale to wcale nie jest takie proste
Ja też bbgryzam... ale to bynajmniej nie ze stresu... to taki ...eee... nałóg (?) Już wiele razy kupowała różne preparaty, które miały mi obżydzić obgrzania... ale to jeden wielki kich ! To wcale nie działa...
Teraz już (od tygodnia ) staram się nie obgryzać, bo (zdesperowana) mama obiecała mi dac 50 zł, jeśli nie będę obgryzała i urosną mi przynajmniej 3 milimetry No to siem staram ale to wcale nie jest takie proste
nalog?chyba raczej nawyk..... ja tam zawsze dbam o swoje pazurki, zawsze sa bardzo dludie i pomalowane i jeszcze jakies fajne wzorki sa na nich (sama se maluje wszyscy mi zazdroszcza moich, jak oni to mowia "szponow".... jestem z nich dumna!! a wszkole jak mnie chlopacy wqrwiaja to ich hyc pazurkami i koniec!! i dlatego chociaz jestem mala (wymyslili mi ksywke "malutka") to sie mnie boja... no moze raczej moich pazurkow ;P
_________________ to ja powróciłam- kasia 14latek. marcin, wciąż Cię kocham i nigdy nie przestanę....
Ewcia ... do tego są specjalne kremy ... Ale są drogie .. ja mam taki krem ... Z firmy AVON . Ale skutki daje ... A co do tych rozdwojonych koncowek ... moja mama mowi ze to przez to ze paznokcie się obcina a nie piłuje ... Ja chyba tez tak uwazam ... i dlatego piłuje ... Ci tez radze ...
Ewcia (niezalogowana) Gość
Wysłany: Sob 28 Sie, 2004 21:18
ja zazwyczej piłuje, czasem tlyko obcinam, ale to bardzo rzadko.
Ja o swoje pazury za bardzo zadbać nie umiem kiedyś obgryzałam również, ale na lekcji mi nauczyciel zwrócił uwage, powiedział do mnie-smacznego-i takiego wstydu sie najadłam ze to mogło raz na zawsze! Nie lubie mieć ich długich bo jakos nie umiem im nadać ładnego kształtu zeby na prawde wyglądały ładnie, dlatego najczęściej mam króciutkie bo tak najprościej W zasadzie kazdy paznokieć jest tak jakby inny....jeden bardziej kwadratowy, drugi prostokątny, ten bardziej owalny i jednemu nadam kształt który mu pasuje to drugiemu nie pasuje i jakos nie potrafie sobie z nimi poradzic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach