dlaczego niektórzy ludzie są dwulicowi ? Mam kolegów którzy przy mnie mówią np. że jestem fajna i mnie lubią , a przy innych mówią np. że jestem (cenzura) ... itp. itd .
Dlaczego tak jest ?? ja naprawde tego nierozumiem ...
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
Hm ,.. ? Ja sama niewiem czemu tacy są ... Tacy sie wychowali .. i tacy są .. Nie znosze takich ...
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 23 Sie, 2004 14:12
O, znam takich bardzo wielu. Nawet nie tyle sa dwulicowi, co po prostu infantylni. Najpierw komplementy, wszystko fajnie, nastepnego dnia przeciwko tobie i obgaduja cie za plecami, a potem znowu sie lasza i tak w kolko. Po prostu dzieciaki, ktore same nie wiedza czego chca. Trzeba ich trzymac krotko i byc wobec nich szorstkim, bo tylko na to zasluguja.
Ja np. Lubię kuzynkę, a mój kuzyn nie, przyniej zaczowuje się normalnie, a przy kuzynie udaje że jej nie lubie (bo by się kuzyn ze mnie śmiał że ją lubie)
Też znam wiele takich osób...Jednak poznałam się na ludziach i zerwałam z nimi kontakty. Nie mam zamiaru spotykac się z kimś, kto ze mną trzyma się jak naprawdę godny zaufania człowiek, a potem leci do innych i mnie obgaduje wymyślając niestworzone rzeczy
Ja z takimi ludźmi staram się zerwać kontakt, a jak nie to to uważam na to co mówię przy nich i analizuję to co oni mówią do mnie... niecierpie dwulicowych osób
moi koledzy są tacy , wczoraj mnie lubili dzisiaj już nienawidzą i chcą mnie pobić !! (ktoś naopowiadał im jakiś wstrętnych rzeczy i oni uwieżyli)
DAJE WAM DOBRĄ RADE --- NIEGY NIE ZAPRZYJAŹNIAJCIE SIE Z KIMŚ ZE WSI
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
Czemu nie Aska ? Ze ze wsi to nie znaczy ze są gorsi ! To Ci sami ludzie co my . Pech ze trafiłas na 2 licowych ... Nie wszyscy ze wsi tacy są . Ze wsi ludzie często są " lepsi " niz Ci z miasta , bo Ci ze wsi wiedzą co to PRACA i BIEDA ! Z miasta ludzie są bardziej rozpieszczeni ... Ooo ... Chłopaki dziewczyne bic ? Nie wypada ... A wy chłopakii ,, bijecie dziewczyny ? ( pytanie do chlopakow ...)
faktycznie że ci we wsi wcale nie są gorsi , znam jednego (brata tego który chce mnie pobić) jest bardzo fajny - zawsze powie cześć (pomacha lub poda ręke) , zawsze przyjdzie pogadać , zawsze pomoże ... tak samo jego przyjaciel ... I faktycznie ONI wiedzą co to bieda i PRACA ... całe wakacje pracowali na polu (wyrywali chwasty) żeby później jechać do poznania i kupić nowe ciuszki ... mój były z tamtąt przes 3 lata nosi te same ciuchy (jego kumple tak samo) , buty mają rozdartą podeszwe itp. itd. ... Ale to nie prawda że są ąż tak biedni rowery to mają odjechane (ja nawet mam gorszy) !!!
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
Jedyną gorszą rzeczą od dwulicowości,z którą się spotkałam to HIPOCHONDRYCZNOŚĆ. To jest że raz Cię uwielbia, raz nienawidzi, raz kocha, a raz pluje na Ciebie! A jakby tego było mało, to koleżanki z koni (ale 4 konie już z tamtąd przeprowadziłam..jeszce jeden został i to mnie tam trzyma) są i chipochondryczne, i dwulicowe... Kiedyś to przymrużałam na to oko... ne przeszkadzało mi tak bardzo...ale teraz się wszystkie zaczęłyśmy kłócić i jestem na nie zła... ale to bardzo długa historia, więc żeby zrozumieć, trzeba by było śledzić to od początku
Nienaiwdze takich ludzi...Mam pare takich kolezanek czy kolegów którzy nietórym swoim osob z klasy liżą za przeproszeniem dosłownie d***..a za ich plecami wyzywają ich od niewiadomo czego itd..to jest beznadziejne..ja uznaje zasade zby mówic ludziom prosto w twarz co sie o nich mysli nawet jesli to co sie powie nie będzie zbyt miłe ale lepsze to niz okłamywanie i obgadywanie za ich plecami.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach