Jakim makijażem Oczarować chłopaka?
Napiszcie czy cieniowanie włosóow to dobry krok by oczarować chłopaka.
Czekam na odpowiedźi przyślijcie ich z 1000.
Za każdą odpowiedź SERDECZNIE DZiękuje
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------To sprawa ŻYCIA I ŚMIERCI----------------------------------------------------------------
Mozna oczarowac chłopaka bez zadnego makijazu .... ja tam się nie maluje niczym ... i juz paru mnie pytało o chodzenie ....
Mozna tez oczarowac w normalnej fryzurze... nie jakiejs nowoczesnej ... Pozatym nie kazdemu jest ładnie w cieniowanych ... jak moja kolezanka sobie pocieniowala wlosy ... zle to wygladalo :p
chłopcy nie tylko zwracają uwage na wygląd (chociaż większe powodzenie mają PIĘKNE panienki) ... zwracają wygląd również na charakter ... gdzieś czytałam o tym na co Chłopacy zwracają uwage u dziewczyny ... o to mała część tego tekstu :
"Chłopcy wymieniają takie cechy jak: miła, uśmiechnięta, można z nią pogadać na różne tematy, uczciwa, pomagająca, lubiana, nie krzyczy, spokojna, ale też zaskakująca, życzliwa, lubi zwierzęta itd. Na pewno liczy się interesująca osobowość, gdyż chłopcy mają różne problemy i lubią dziewczyny, z którymi "można sobie pogadać", które nie wyśmieją, są wyrozumiałe, nie stwarzają zagrożenia psychicznego, nie powodują u nich powstawania kompleksów. Co do urody to raczej jej pośrednie oznaki, jak np. czystość, zadbany wygląd, ale na pewno nie chodzi o nadmierne strojenie się czy krzykliwy wygląd (!), własny styl ubierania się, miły, delikatny zapach ciała i ładny zapach włosów. "
Ja nie jestem najpiękniejsza, a mam powodzenie u chłopców, oni lubią mnie taką jaką jestem; potrafie cierpliwie słuchać, pomagać (nie tylko w lekcjach), wiedzą że mogą zagrać ze mną w kosza itp. itd. ... i jestem bardzo SYMPATYCZNA zawsze powiem "cześć"
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2004 14:56
Fakt, zdarzaą się chłopacy,którzy zwórcą uwagę an mini, czy makijaż ale moim zdaniem tacy faceci są bezwartościowi. Lepiej szukac jakiegoś który ceni charakter, nie wygląd. Ja tam się nie stroję ,specjalnie che znaleźc faceta,który będzie patrzył na to co jest w środku...A malować to sę nie maluję. Od czasu do czasu tylko maznę się pomadką ochronną czy błyszczykiem.
i o to chodziło (ja też tak robie) jak mróweczka ... pomadka ochronna i błyszczyk to podstawa w mieszeniach od spodni !!! oczywiście jeszcze telefon ... hehe
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
milczenie jest złotem (ale nie zawsze)
Femme Fatale Gość
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2004 17:09
Hm... Ja myślę, że dla chłopaka nie jest ważny jedynie wygląd dziewczyny, ale też to, czy ma coś w głowie. Bo z lalką Barbie nie pogadasz przecież, prawda? ;] Jeśli chcesz zaimponować chłopakowi wyglądem - po prostu ubierz to, w czym się najlepiej czujesz, uczesz się jak lubisz i zagadaj do niego ;] Jeśli nie będziecie mieć wspólnych tematów, to nawet cieniowanie włosów nie pomoże ;]
KoT Gość
Wysłany: Sob 11 Wrz, 2004 08:40
Cóż...Jak by Ci to powiedzieć Np. mnie razi ostrzejszy makijaż, mini... Powinnaś ubrać się tak jak lubisz po prostu, fryzura, która najbardziej Ci odpowiada będzie najlepsza. Również zapach perfum, który najbardziej lubisz nie będzie miał sobie równych. I bądź sobą, bo jeśli będziesz udawać kogoś innego, prędzej czy później to wyjdzie na jaw. Może powtarzam...Ale jeśli masz popełnić błąd i wyjść "głupio" lub się ośmieszyć, to lepiej, żeby było jeszcze pięć takich postów, które wnoszą niewiele nowego, ale potwierdzają teorię.
ja zawsze:- zero makijazu, - i prawie zero mini:P
fryz wygodny, ciuchy wygodne, jestem sama w sobie wygodna i leniwa.
jesli polubisz siebie to inni tez beda cie lubic.
uwazam ze tapeta jest glupia, bo tylko oszukujesz siebie i innych i pokazujesz inna nie swoja twarz, a powinnas pamietac ze wlasnie te defekty sa piekne!
kazdy pieprzyk, kazda plamka blizna. oczywiscie, delikatny jest okej, ale potem to juz ble.
pozdrawiam kubusia puchatka
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2004 21:42
U mnie w starej klasie te co sie tapetowaly, miniowy i inne puszczalskie ciuchy itp. mialy chlopakow, a reszta nie. A dlaczego? Ano, nie dlatego zeby one byly ladne, inteligentne i mile - wrecz przeciwnie. Po prostu w tym wieku ZAZWYCZAJ chlopacy leca na kurewstwo, ale zazwyczaj zaznaczam, zeby nie bylo potem. Bo np. taki przeszes Goski - polecieal na Goske, mimo, ze tapety nie ma i ogolnie do dziwki jej daleko.
Ja osobiście używam błyszczyka do ust...w szkole i po za nią...nauczyciele się nie bedą czepiać bo nie ejst to bardzo widoczne...a chłopcy jak bedą chcieli to zauważą...a ubieraj się normalnie..do szkoły nie w jakieś miniowy i top z dekoltem bo nauczyciele będą patrzyć krzywo...ja zakładam bluzkę z jakims napisem w przodzie i dziny..i nauczyciele sie nie czep[iają...i na zainteresowanie chłopaków też nie narzekam...natomiast an dyskoteke gdzie bedzie ten twój ukochany mozesz wycieniowac oczy np. dwoma kolorami...i dodać do tego tusz do rzes...ale bez przesady..chopcy nie patrzą tylko na tapete...ja pytałam ostatnio kolegów i mówią że tapeta wygląda beznadziejnie..wolą dziewczyny które nie są różowymi pustymi lalkami ale zwykłymi fajnymi dziewczynami...i chyba taka jest rzeczywistość...
ja do szkoly odradzam malowanie u nas przynajmniej baba sie czepia ale po szkole mozesz pomalowac sie jakas fajna pomadka ( ja mam Cappuccino- nie jest za bardzo widoczna) rzęsy i to chyba tyle .
mała (niezalog) Gość
Wysłany: Pon 04 Paź, 2004 19:17
tisiana ma troche racji:> są różni faceci, i każdy woli co innego. i oto chodzi! przecież wszscy niekochają pameli anderson blondyny z dużym biutem.. no własne:> inni wola lamuski, okularnice, jak kto woli siezące w biblitoece. kazda potwora znajdzie swego amatora:>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach