Pomózcie!!Jak skonczyl siew wf zaliczyłam straszny upadek.Całe kolano było w gęstej bordo krwi.Juz przyschła troszki lae 2 kolana mam na maksa zryte plus dłonie...Facet od wfu polał mi to róznymi specyfikami ale najbardziej boje sie reakcji mamy ktora niedługo przyjdzie.Ona wie o kolanie mówilam jej przez telefon ale najgorsza bedzie jej reakcja...Juz na korytarzach gimnazka mnie wytykali! heeelp !!;( ;(
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2004 16:23
:/ Po prostu powiedz mamie prawdę, i dodaj, że straszna z Ciebie niezdara [skrucha zawsze działa]. Przeciez wlasna rodzicielka Cie za to nie zabije, najwyzej troche powrzeszczy albo porobi kilka niemilych uwag, to wszystko. I nastepnym razem uwazaj na w-fie ;]
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2004 16:30
Nie masz co się bać mamy...Przecież ćwiczyłaś na wf-ie, nie skoczyłaś nelegalnie na bungee...Wykonywałaś polecenia nauczyciela, widocznie źle stanęłaś, albo potknęłaś sie o włąsne nogi, sznurówka ci się roziwązała,po prostu miałaś pecha...Nie ma co się bać powiedzieć mamie, sport to sport,trzeba zrozumieć. I nie martw się-do wesela się zagoi!
A ty wiesz że ja też w ten czwartek tak sie wywaliłem na WF że... ale ja nie byłem poobdzierany albo coś ja ją skręciłem ale dziś już wszystko dobrze ale jak nią jakos przekręce to zaboli Ale wtedy zrozumiałem co to znaczy przyjaźn ja wywinąłem kozła a wszyscy sie nie śmiali tylko podeszli do mnie i cała klasa na swych ramionach zaniosła mnie do szatni tak aby nie poruszać tą nogą warto mieć przyjaciół
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 12 Wrz, 2004 14:45
Ech no to masz dobrze.Ja wf mam z dziewczynami one tylko staneły wokół mnie i sie gapiły na mnie.Ja już chodze po schodach i biegam ale co tam.Jak na wfie troszki biegłam to one sie pytały co ja tak kuleje...Myślałam ze je zabije.PS
Pomóżcie bo cos z rany pomaranczowo brązowego wylatooye:( ale co to?!?
a jak ja sie wywaliłem na bmxie to cała rękę i bark miałem zdarty...i starsza pozwoliła mi dalej jeździć tylko miałem już być ostrożny..
_________________ lllwww.terroryzm.netlllserwis o terroryźmie na skalę globalną
Chcesz się poruszać po mieście? Nie wiąż się z nikim. Nie miej w życiu niczego czego nie mógłbyś porzucić w ciągu pół minuty jeżeli zacznie się robić gorąco
_________________ Najpiękniejszy uśmiech ma ten, kto wiele wycierpiał.. (:
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 19 Wrz, 2004 22:14
nom juz ok zeszly mi strupy prawie ale sie chrzani kolano troche
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 25 Wrz, 2004 16:57
Ło juz po wszystkim nie mam żadnych strupkow i wponiedzialek cwicze na wfie .A i mam pytanie!Bo zostalo jeszcze malenkie rany ale takie dziwne i skora jest delikatna to moge se smarowac sudocremem?A jak nie to czym
Nie cwiczyłas na w-fie bo mialas ranne kolano ? Przesada ...
Ja jak mam ranne kolano to tylko leję wodą utlenioną i nieraz plaster .
Na Twoim miejscu zostawiłabym tą skórę w swietym spokoju sama sie wyleczy .
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 26 Wrz, 2004 17:08
Malvina... Ale to nie jest tak,że ona miałą malutką rankę na plasterek...Ona miałą całą nogę zakrwawioną a potem się goiło więc chyba lepije,że sobie dała spokój na jakiś czas z ćwiczeniem,co nie? Wystarczyłoby,ze lekko by się uderzyła i znowu by zaczeło krwawić... Tak smao ja kiedys obrarłam się na kolanie od siodła na koniu, miałąm wielkiego strupa,już mi się goiło ale wsiadłam jeszcze raz i pogorszyłam sprawę...Całe siodło było we krwi
Malvina... Ale to nie jest tak,że ona miałą malutką rankę na plasterek...Ona miałą całą nogę zakrwawioną a potem się goiło więc chyba lepije,że sobie dała spokój na jakiś czas z ćwiczeniem,co nie?
NO jesli to była duza rana to lepiej niech nie cwiczy . Myslałam ze to malutka .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach