Ja jak pokłuce się z moją psiapsiółką to szybko się godzimy przez liściki kładzione obok i wszystko wraca do normy.Bardzo się lubimy i jesteśmy przyjaciółkami od listopada chodzimy razem do klasy i prawie się nie kłucimy.Wszystko robimy razem.Nawet na Zieloną Szkołę jedziemy razem i mamy pokój też razem.Co sądzicie o mojej przyjaźni?Ja uważam że jesteśmy bezkonfliktowe.Kiedy jej się zwieże nie wyda nikomu ja to samo.
Dziękuję Martula Pozdrawiam!
_________________ Avek by Me
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 13 Mar, 2005 19:15
Twoja przyjaźń jest bardzo fajniutka ale moja jest lepsza ŻaRt :p
To dobrze że masz dobre kontakty z przyjaciółką i trzymaj tak dalej
Dorotko twoja też pewnie jest fajniutka.Nie wiem bo nie pisałaś nigdy o tym!
_________________ Avek by Me
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 13 Mar, 2005 19:23
niedługo jedna z was sie gdzies przeniesie i ryp z wyjazdami albo jedna drugiej smyrnie chłopaka, chociaz jak jestescie nierozłączne to macie mała szanse na chłopaka, ktoras druga predzej czy pozniej zawiedzie...to życiee
przyjaźń to współne cele, a także bezinteresowność...ostatnio nie słyszałem o przypadkac przyjaźni ...jedynie koleżeństwo
Martulu może kiedyś opisze moją przyjaźń ale nie teraz
Tsej napisał/a:
niedługo jedna z was sie gdzies przeniesie i ryp z wyjazdami albo jedna drugiej smyrnie chłopaka, chociaz jak jestescie nierozłączne to macie mała szanse na chłopaka, ktoras druga predzej czy pozniej zawiedzie...to życiee
przyjaźń to współne cele, a także bezinteresowność...ostatnio nie słyszałem o przypadkac przyjaźni ...jedynie koleżeństwo
Heh moja przyjaciółka nie odbierze mi chłopaka ani ja jej bo mamy inne typy i wspomagamy sie nawzajem a nie kradniemy swoje miłości
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 14 Mar, 2005 08:26
ja i moja obecna przyjaciolka (no obecna, bo w zyciu mialam2, niestety z jedną kontakty się rozeźliły) tez mamy inne typy facetow (zazwyczaj)
ale jakos sie tak zlozylo, ze niestety obie cos sie mamy do jednego i jest wielka kapa
i co w tym momencie zrobic? nic, szczerze to tam wole przyjaciolke od faceta,a wiem ze jakby ktoras z nas zaczela sie z nim spotykac mogloby się stać troche mniej ciekawie.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 14 Mar, 2005 10:32
it's life możesz narzucić swój klimat , możesz odpłynąć w szarość (moze to byc niezrozumiałe więc kto nie wie z miejsca nie doszukiwac sie błednych skojarzen)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach