witam!
mam pewien problem. w środku cyklu, wtedy, kiedy pojawia się śluz, u mnie pojawił się śluz z krwią. na początku myślałam, że zaczyna mi się okres... jednak za kilka dni było normalnie a potem dostałam okres. w następnym cyklu sytuacja się powtórzyła... kolejny był normalny (bez krwi), ale teraz znowu... postanowiłam iść z tym do ginekologa... ale trochę się boję... jak myślicie co to może być? może któraś z Was miała podobną sytuację? czy lekarz będzie mnie badał? muszę napisać o tym, że się onanizuję... czy lekarz może mnie o to zapytać? przecież spalę się ze wstydu... czy to mogło mieć coś wpólnego z moimi dolegliwościami? moja mastrubacja polega tylko na pobudzaniu łechtaczki... tak mi wstyd... czy lekarz będzie mnie o to pytał? co mi jest?
proszę o szybką odpowiedź...
_________________ Nie myślcie o mnie źle
Widać nam chodzi nie o to samo...
Nie wiem, co jest z tym śluzem. Ale co do ginekologa.. to jest po prostu lekarz, może spytać o różne rzeczy, choć nie sądzę, by masturbacja miała coś wspólnego z takimi dolegliwościami. Jednakże nawet jeśli lekarz o to spyta, to nie ma co się wstydzić, bo to zachowanie normalne w okresie dojrzewania.
Bowiem chodzę do szkoły i mam biologię z bardzo uroczą panią ;p
a co do wizyty u ginekologa, to chyba nie jest takie straszne że TAM spojrzy i TO zbada :O nie wiem w jakich domach uczono was aż tak wielkiej wstrzemięźliwości..
tylko, że on widział TYSIĄCE takich rzeczy jak Twoje i na pewno go to nie kręci, wiesz? ja tylko współczuję jego żonie, że on i na widok jej łona się nie podnieca :/
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pon 03 Lip, 2006 20:32
Tylko że on ma rację, nakręcacie się tym ginekologiem "bo tam mówią inni" - Nic nie wiesz jak nie byłaś. A skoro Nic nie wiesz, bo nie byłaś - to idź i sama się dowiedz.
Lubisz szczepienia? Nie, a chodzisz. Lekarza nie trzeba lubić. Coś Ci jest - on ma sprawdzić co. Wierz mi, nie zgwałci cię, się, ani niczego co jest w pokoju, nie wyrosną mu ogromne pazury ani Cię nie porwie - po prostu zbada.
btw to masturbacja nie ma nic wspólnego z okresem - Tak samo petting, seks i tak dalej (No, chyba że seks bez zabezpieczenia : P).
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Sty 2003 Posty: 632
Wysłany: Sro 05 Lip, 2006 23:32
Ale laska ty nie rozumiesz! Chyba nie myślałaś, że pójdziesz do ginekologa, a on zrobi Ci dobrze? Sory za wyrażenie ale piszesz choćbyś naprawdę tak myślała. I co nas obchodzi, ze byłaś u ginekologa i cię bolało? Te a myślisz jak bolą rany po operacji albo Chodźby leczenie kanałowe? Co, może łaskocze?
A co za różnica, czy facet? Faceci właśnie są delikatniejsi.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sro 05 Lip, 2006 23:46
A na szczepienia chodzą z uśmiechem, tak?
Boli, bo ma boleć, a to że boli akurat miedzy nogami - Dziewczyny dziewictwo tracą teraz w wieku 13 lat - A się boją że je jakiś przystojniak w mundurku podotyka ; )?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach