Dzieci OnLine

Sztona · Junior Dołączyła: 01 Paź 2004 Posty: 167

No cóż....
Ja Crying or Very sad

mam problem...
Zaczęło się na koloni w tamtym roku.. Byli tam tacy goście co pokój nr4 (mój) obserwowali i okradali... ukradli 13 złotych... była to obsługa... ech... wydawalo mnie sie że są tam kamery, podglądaja nas... ech...
Teraz mam kłopot jeszcze większy... mam to samo.. znaczy wydaje mi się że kamery i podsłuch jest w moim domu... udaje kogoś kim nie jestem... udaję ze jestem małą dziewczynka...
Nie wytrzymuję psychicznie... w szkole wyżywam się na wszystkim... myśla że jestem nerwowa... POMOCY! NIEMOGE TAK DŁUŻEJ!!!

Sztona

Akacja12

Dziwne.
Nic nie rób.
Upewni się że są te kamery lub podsłuch.
Bo obawiam się że nic takiego nie ma. A jeśłi znajdziesz to zgłoś na policje.
A jeśli nie to do psychologa.

codi

Co do tematu.
Po prostu musisz z tym walczyć.
Musisz uzmysłowić sobie że u ciebie w domu żadnych kamer ani podsłuchu nie ma i że takie myślenie jest nie mądre i nie racjonalne.
Powiedz o tym mamie lub komuś z rodziny, napewno ci pomogą.

panienka_wierzba

ja bym polecała rozmowe ze specjalistą
chociazby psycholog szkolny

altruista

co do Sztony - wizyta u psychologa pomoze, specjalista jak kazdy inny. I tak an przyszlosc - nazwa tematu powinna mowic cos odbiorcy...

nasty_girl · Aktywista lalala :d **Pomogła:** 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646

lol.. to chyba jakies urojenia Smile

a w osrodkach nie ma kamer.. nawet jesli sa to nie w pokojach.. tylko np na korytarzu..

opętana

ciekawa konwersacja.. tylko troche niedotycząca tematu, tak? ;] albo mam urojenia ;]

To jest naprawde dziwne, wmawiaj sobie, ze tu [czyt. w domu] nie ma zadnych kamer itp., ew. sprawdź rozne kąty tak dla pewności, abyś była spokojniejsza.

Aren · Gość

Po prostu, zobacz i uświadom sobie że tych kamer i podsłuchów NIE MA. I powtarzaj sobie "To tylko, moja wyobraźnia" Też kiedyś mi się tak zdawało i chodziłem po domu jak nikogo nie było z parasolem, zeby sie obronic przed łobuzami xD Musisz mieć po prostu pewność że ich nie ma.

Guśka · Dołączyła: 06 Cze 2005 Posty: 21

Sztona nie martw się. Jeśli się nie mylę powinno to Ci przejść. Ale jeśli nie, radzę opowiedzieć o wszystkim mamie. Ona Ci pomoże!!