Witam! Tym razem krotko! Nie dawno zrobiłam cos przez co moja najlepsza przyjaciólka nie ma ochoty ze mna rozmwaic i wogole nie chce mnie widzie! przyznaje że popełniłam wielki bład!! cche ją przeprosić, ale w troche inny sposub, nie napisac sms ze słowem przepraszam, albo liścik w szkole! Myslałam o czym co by ją ruszyło i żeczywiscie by wybaczyła!! Macie jakiś pomysł?? No nie wiem moze wysłąć pizze z napisem nie złosc sie albo przepraszam??
Co wy na to?? A moze macie swoje propozycje?? moze tez byliscie w takiej sytuacji i co zrobiliscie??
Gdyby to było możliwe to bym bardzo chetnie to zrobiła!! Tylko powiedz mi jak prtzekonac kogoś bardzo upartego kto Ci napisal że nie ma ochoty na rozmowe i koniec! nie ma ochoty i siły na tą rozmowe!! No to co bys zrobił/a
Yan -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 24 Paź, 2005 22:26
Powiedzialbym,ze chce porozmawiac jak z czlowiekiem,a jak nadal bedzie uparta,to sprobowalbym pozniej,gdy zlosc i emocje nieco opadna...
Znam ja jej tak szybko nie przejdzie! jest bardzo uparta!! Poza tym ma powod!! I naprawde nie chce ze mna rozmwaic! Wiec jak jest jakis inny sposob żeby ja przeprosic! To bardzo chciałabym go znać!!
Hmm tu rzeczywiscie moze nie wystarczyc slowo przepraszam, moze najpierw zastanow sie co bys chciala jej powiedziec i wytlumacz jej szczerze dlaczego tak zrobilas moim zdaniem tylko szczera rozmowa moze pomoc a zeby ja zachencic do tej rozmowy to juz trzeba jakiegos fajnego pomyslu to juz twoja inwencja zycze powodzenia itzrymam kciuki bo jesli to prawdziwa przyjaciolka to na pewno przebaczy
_________________ Uśmiechnij się
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 25 Paź, 2005 20:43
wyraź skruchę,powiedz ze ci przykro,ze to bylo z emocji [o ile to bylo z emocji..szkoda ze nie napisalas co zrobilas to moze by bylo latwiej nam pomoc Ci],ze nie chcesz stracic przyjaźni,przepraszasz,wiecej sie nie powtorzy.Ale wszystko musi byc ze szczerego serca i nie byc sztuczne.
Lisciki,sms,gg-odpadają,Nie bedzie wiedziala czy naprawde wyrazasz skruche.W gre wchodzi tylko spokojna rozmowa w 4 oczy.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 25 Paź, 2005 21:02
... a jeżeli koleżanka nie chce rozmawiać, to uszanuj to. Odczekaj aż jej minie, spokojnie i cierpliwie. Nie nalegaj ani nie bądź nachalna, bo to tylko spowoduje, że nie zdecyduje się na tą rozmowę.
Ale ja wiem że ona nigdy nie powie że chce o tym pogadac, znam ja i wiem to!! Dlatego chciałam ja jakos zachecic jak pisaliscie wczesniej Jest uparta i skoro to z mojej winy to nie wyciagnie pierwsza reki!! Ja musze cos zrobić, mino że juz prubiwałam!!
GABRA! Bardzo chetnie bym napisała co zrobiłam ale boje sie na forum to pisac! Może jakis inny kontakt??
Owca: Własnie wiem że jakis fajny pomyłs moze mnie uratowac i pomoc!! Tylko własnie nie wiem jaki! liczyłam że mi pomozecie tez w tym!!
Teraz już nie wiem co robic! Niektorzy mowia zeby pogadac w 4 oczy i szczerze, a niekotrzy żeby dac spokuj i czekać, ale z drugiej strony jak długo miałabym czekac?? Skoro własciwie wiem ze sie nie odeziwe!!
A po co całe te cyrki z robieniem afery i wogóle. Może jeszcze zwołaj parade w waszym miescie i przejdź pod jej oknami spiewajac "Przepraszam!!" do mikrofonu... daj spokój, takich jazd można więcej, wynajmnij samolot z ciągnącym się za nim napisem "Przepraszam Cię XXXXXXX"? Najlepszym rozwiązaniem jest pogadanie, przypnij ja do muru, powiedz WSZYSTKO co CI leży na serduchu, wytłumacz czemu to zrobiłaś co CIę ciągnęło do tegop ,poproś ją żeby się postawiła w Twojej sytuacji, poczuła się jak Ty, bo Ty stanęłaś na jej miejscu i dostrzegłaś jak głupi był Twój błąd i jak bardzo go żałujesz i chcesz tylko i wyłącznie ja odzyskać... powiedz to co czujesz, tu nie potrzebne są kwiaty, jakieś pierdułki tylko zwykłe szczera rozmowa, bo nie ważny jest przedmiot tylko uczucie drugiego człowieka....
Pozdrawiam
_________________ Obojętność jest jak lód polarny na biegunach: zabija wszystko. (Honore de Balzac)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach