| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
on mnie kocha aja . . .
Autor Wiadomość
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
Ikona Tematu/Postu PostWysłany: Sro 16 Lis, 2005 18:12   on mnie kocha aja . . . Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Byc moze moj problem wyda wam sie super ekstra nudny, glupii nie wiem jaki jeszcze,ale dla mnie jest on wazny.

Rok tem w wakacje poznałam chłopaka, nie nalezal on do przystojniakow, ale mnie cos w nim uraczyło,przyjaznilismy sie najpierw potem zaczelismy ze soba flirtowac no i ... wakacje sie skonczyły. Myslalam ze to zwykla wakacyjna milosc i mi przejdzie, ale nie przechodzilo, jak sie okazało jemu tez nie przeszlo. Zaczelismy ze soba byc, wiedzialam ze zwiazk na odleglosc nie ma wiekszych szans na przetrwanie no ale coz "nadzieja matka głupich" (on mieszka 180 km ode mnie). Pewnego razu przyjechala do mnie na weekend kolezanka z tamtych okolic ktora nas ze soba poznala, zrobilam impreze bylo fajnie wszyscy sie swietnie bawili, a ja to nawet za bardzo, bo przelizalam sie z moim kolega...jak sobie uswiadomilam co zrobilam to mialam wyrzuty sumienia. . .chcialam dzwonic do Marcina i do wszystkiego mu sie przyznac jednak Weronika (nasz wspolna zajoma moja "przyjaciółka") powstrzymala mnie mowiac ze jak on sie o tym dowie to napewno mi nie wybaczy ze przyjedzie tu bedzie chcial sie nawalac z tym kolesiem, wrescie powiedziala ze on nie musi sie przecierz o niczym dowiadywac, jezeli sie o tym dowie to napewno nie od niej ona mu nic nie powie. Przekonała mnie, nic mu nie powiedzialam.Po paru miesiacach moj Marcin ze mna zerwal . . .czemu?Moja "przyjaciolka" mu wszystko powiedziala. Bylam zalamana, ale jakos tam doszlam do siebie, chcialam zapomniec nawet mi sie to udawalo, jednak znow nadeszly wakacje i znow pojechalam tam gdzie on mieszka...spotkalam go na rynku.Fajnie bylo go spotkac lecz o milosci z mojej strony juz nie bylo mowy, jednak on nadal mnie kochal. Moja "przyjaciolka" doradzila mi zebym z nim byla bo zawsze moge sie swietnie z nim zabawic bo on dostaje 50 zl dziennie bo pracuje na rynku. Wiec z nim bylam... Wakacje byly genialne, chodzilismy na dyskoteki,do barow jezdzilismy nad jezioro oczywiscie...wszystko na jego koszt. Ostania dyskoteka, pozegnanie lata,a Marcin nie mogl przyjsc, poszlam z kolezankami, bawilam sie fajnie i wogole,na drugi dzien Marcin tuz przed moim wyjazdem przyjechal i powiedzial ze to koniec, ze moja "przyjaciolka" powiedziala ze na dyskotece calowalam sie z kazdym chlopakiem co bylo zupelna nie prawda. Nie wiem czemu,ale bylo mi zle, przecierz to nie mial byc normalny zwiazek, mialam sie nim bawic i wogole. Z "przyjaciolka" oczywiscie sie poklocilam (doszlo nawet do rekoczynow:P)
Poczatek szkoly, a mi jakos tak smutno...brakuje mi Marcina, ostatnio wyslalam do niego e-maila i cos tam gadalismy, teraz on znowu chce ze mna byc,a ja...nie wiem czy powinnam.Myśle ze cos do niego czuje, ale nie wiem czy to milosc po za tym czuje sie winna za to ze wykorzystywalam go w wakacje...nie wiem jak sobie z tym poradzic...
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
Kosta
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sro 16 Lis, 2005 18:46   

Koleżanka jest zazdrosna. Ja bym się zemściła. Eh. Jejku. Ja bym tam z nim znowu nie była, jak on zrywa i znowu pisze, że kocha. e
Powrót do góry
Kinga Płeć:Kobieta
Aktywista
^ ^
Aktywista

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2002
Posty: 2694
PostWysłany: Sro 16 Lis, 2005 18:49    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

A ja powiem tylko tyle ze czuje sie inna ot ...

Nie wiem jak mozna ' leciec na kase ' ...
przelizać sie z kims ...
bawic sie kims ...
i jak moze dochodzic do rekoczynów miedzy dziewczynami ...

tak ejstem inna ^ ^ ...

uh jak to dobrze






Zeby nie było ... ad tematu zrob co Ci serce podpowiada
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2568294
opętana Płeć:Kobieta
Aktywista
masochista
Aktywista

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 02 Kwi 2005
Posty: 1210
PostWysłany: Sro 16 Lis, 2005 19:23    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Hm ponoć do 3 razy sztuka, ale wydaje mi sie, że i tym razem powinnas zapomniec...albo porozmawiaj z tym chłopakiem i wyjasnij Mu, że tak nie było (o ile nie było). Jesli Ci na nim zalezy. A nie na Jego pieniądzach...

_________________
mood for ska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
PostWysłany: Pią 18 Lis, 2005 15:28    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nie zalezy mi na jego kasie...wtedy robilam to pod wplywem "przyjaciolki", ona miala na mnie dziwny wplyw, oczywiscie nie chce zwalac na nia calej winy. Teraz mysle ze cos do niego czuje ale nie wiem czy to milosc.wiem ze wtedy to byla glupia sprawa ale teraz jest zupelnie inaczej.Kolezanka powiedziala, zebym mu sie do wszystkiego przyzn alea ale ja nie potrafie...wiem to glupie, ale nie wiem co mam robic...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
Kinga Płeć:Kobieta
Aktywista
^ ^
Aktywista

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2002
Posty: 2694
PostWysłany: Pią 18 Lis, 2005 15:50    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Olcia napisał/a:
Nie zalezy mi na jego kasie...wtedy robilam to pod wplywem "przyjaciolki", ona miala na mnie dziwny wplyw, oczywiscie nie chce zwalac na nia calej winy. Teraz mysle ze cos do niego czuje ale nie wiem czy to milosc.wiem ze wtedy to byla glupia sprawa ale teraz jest zupelnie inaczej.Kolezanka powiedziala, zebym mu sie do wszystkiego przyzn alea ale ja nie potrafie...wiem to glupie, ale nie wiem co mam robic...


Masz swoj rozum ?
Pod wplywem przyjaciolki tez napisałas z swego rodzaju fascynacja ze wsytzsko za jego kase
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2568294
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
PostWysłany: Pon 05 Gru, 2005 09:25    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Mam swoj rozumale nie zawsze umiem go wykorzystac . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
An!oł3k Płeć:Kobieta
Junior
Junior

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2005
Posty: 74
PostWysłany: Pon 05 Gru, 2005 17:26    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

On powinien o wszystkim się dowiedzieć. Tak będzie najlepiej. Jak czułabyś się na jego miejscu?? Też wolałabyś znać prawdę!!
Powiem Ci jedno nie bądź z nim na siłe. Z tego związku na pewno nie zbudujesz tak samo jak i z kłamstwa. A tą "przyjaciólkę" wyrzuć do kosza, jeżeli ma na Ciebie taki wpływ.
No i cóż mogę powiedzieć?? Szczera rozmowa jest najlepsza... zyczę rozwiązania tej sprawy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
DarkAngel Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Lis 2005
Posty: 87
PostWysłany: Pon 05 Gru, 2005 18:21    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Też tak kiedyś miałam.Znaczy sie podobną sytuację.Tylko, że on potem chodził z tą "przyjaciółką".Potem znowu wciskał kity, że mnie kocha i wróciliśmy do siebie.Później znowu "przyjaciółka" znalazła a raczej zmyśliła na mnie nieprawdziwego haka i znowu zerwaliśmy.Po jakimś tygodniu pisał i dzwonił z tekstami, że nie może bezemnie żyć jak to on mnie kocha ale już go nie słuchałam.Po 5dniach dowiedziałam się że znowu chodzi z tą dziewczyną. Cieszę się że tak zrobiłam.Nie umiałam się z tym pogodzić przez jakiś miesiąc ale potem poznałam Rafała - mojego obecnego chłopaka(jesteśmy razem już niecały rok) i jest nam dobrze. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shaunri Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista

Pomógł: 127 razy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 3847
PostWysłany: Pon 05 Gru, 2005 18:43    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

DarkAngel - Dziecinada

Olcia - Też dziecinada. Jak to czytałem to łzy śmiechu mnie zalały. Prawie z krzesła spadłem.

Dobra, przepraszam, tak na poważnie <próbuje się uspokoić, ociera łzy>. Nie uważasz, że może po prostu nieco nie dojrzałaś jeszcze do "mienia" chłopaka? A może Oni nie dojrzeli? Tak czy owak, może ktoś tam w tym twoim towarzystwie jest jeszcze dzieckiem? Jeśli nie to... Porozmawiaj z kimś...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
PostWysłany: Czw 22 Gru, 2005 15:41    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Shaunri napisał/a:
Porozmawiaj z kimś...



Tak wlasnie cjhcialam pogadac z wami...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
Shaunri Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista

Pomógł: 127 razy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 3847
PostWysłany: Czw 22 Gru, 2005 16:30    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Przecież Ci nie bronię, wyraziłem tylko swoje zdanie, i go nie zmienię: )

Coś Cię bierze snetyment do wygrzebywania starego wątku ; )
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
PostWysłany: Nie 22 Sty, 2006 22:16    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Shaunri napisał/a:


Coś Cię bierze snetyment do wygrzebywania starego wątku ; )



Ja poprostu nie mam dostepu do neta i wchodze na forum kiedy tylko mam okazje, a nawiasem mowiac to nadal nie widze tu zadnego rozwiazania dla mojego problemu.... Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
Shaunri Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista

Pomógł: 127 razy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 3847
PostWysłany: Pon 23 Sty, 2006 08:33    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Dobra, pomogę jak mogę. Załóżmy że znalazłem się w takiej sytuacji (Tylko płcie zamieniamy i już):

-Zostawiłbym to w cholerę - Na co mi kolejny problem?
-Nie kochasz go, on Ciebie też nie kocha - To wszystko to tak jakby "Szczenięca miłość" - grosza złamanego nie warta
-Na drugich wakacjach byłaś z nim (Nie mów że nie) tylko dla 50zł dziennie. Nie było żadnej miłości, ani z twojej, ani z jego strony.
-Nie kochacie się - To nostalgia do rzeczy które mogliście razem robić, a których robić już nie będziecie

Co powinnaś zrobić?
-Iść na dyskotekę, dobrze się wybawić, poznać nowego chłopaka-na-pięć-minut, wybawić się z nim jak nigdy dotąd, zostawić go, mieć satysfakcję, znaleźć chłopaka na dłużej.

PS: Nie kpię, nie żartuję, nie ironizuję - szczera prawda i rozwiązanie problemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Olcia Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Lis 2004
Posty: 227
PostWysłany: Pon 30 Sty, 2006 09:30    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

szczerze dziekuje za pomoc..narazie znikam z tad, bo nie mam neta w domu, jak bede miala jeszcze jakis "problem"to sie odezwe.Buziaki Kwiat
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
11844071
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |