Wczoraj rano pojawiły mi się po lewej stronie na szyi takie bąble jakby mnie komary pogryzły.W południe pojawiła się takie małe krostki do tego i miałam już to na twarzy. Dobra poszłam z tym spać. I dzisiaj jak wstałam mam to już na całej twarzy. Pod oczami, na policzkach a najwięcej na czole. Co to może być?? Piecze mnie i mam takie czerwone plamy. Dzisiaj mam z tym jechać do kosmetyczki popołudniu. Myślałam, że jakieś uczulenie ale niczego nowego nie używałam. Tylko Nivea jak zwykle i tonik z Eris, którego używam już dość długo.
Tak, miałam. Z chorób zakaźnych nie miałam tylko świnki, ale to chyba raczej nie ma związku z tmyi "Bąblami". Zaczeło mnie to swędzić jeszcze. Uhh... Dzisiaj idę na 16 do kosmetyczki. Znajoma mojej mamy, obejrzy mi to. A jak ona nic nie poradzi i nie będzie wiedziała co to jest to pójdziemy do specjalisty.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sro 01 Lut, 2006 13:59
Taka mała anegdota - może pomoże.
Jakiś czas temu, jak zwykle wieczorkiem poszedłem się wykąpać. Jak zwykle wieczorkiem użyłem do kąpieli mydła w płynie, którego używam od hohohoho czasu... Po wyjściu z wanny zauważyłem że cały jestem czerwony i wszystko mnie swędzi jak cholera - Potem jeszcze wyszstko "trochę" spuchło i wyglądałem jak jakiś buraczek - A na samym końcu okazało się że z powodu nadmiernego korzystania z mydełka wystąpiła reakcja uczuleniowa...
Byłam wczoraj u tej kosmetyczki. Obejzrała mnie i powiedziała, że mam nie używać tego toniku i wogóle żadnych innych rzeczy antybakteryjnych . Za to mam pić wapno, przemywać nim twarz i nie wycierać tylko na mokrą nakładać jakiś tam krem. I po wczorajszym "ryluale" mogę stwierdzić, że mam tych krostek mniej i nie mam plam na twarzy Jutro mam iść jej się z tym pokazać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach