Oj...
błona dziewicza jest zaraz przy wejściu do pochwy - i jest wyposażona w otworki, za głęboko nie włożysz tampona, bo poprostu nie da sie. Poszukaj sobię anatomi ciała, czy czego tam jak to sie mówi to sama zobaczysz o co mi chodzi. Tampony wkłada się jak najdalej tylko można, czyli najczęściej musisz jeszcze włożyć cały palec;P nikogo niestrasze, tylko mówie - jak najgłębiej, wtedy najwygodniej i najlepiej. Nie przebijesz żadnej błony, niewkładaj na siłe, jak niemożesz włożyć to próboj w inną strone, wpierw włóż do góry potem do tyłu.. i naprawdę to niesprawia problemu, zakłada się tampon w jakieś 10 sekund...
Hm...no ja postanowiłam spróbować z tamponem...tylko no, nie wiem ile kasy mam na nie szykowac nie bede prosiła mamy bo znając ją powie żebym poczekała...a ja nie chce czekać! nio to tak jak wiecie to napiszcie plis
na początek kup sobie O.B mini, albo lightflow (comfort), ja zaczełam od light flow.. i dla mnie są lepsze, choć chyba tyci dłuższe.. 8 tamponów kosztuje 5zł z groszami. mama jak sie dowedziala ze uzywam to nic niepowiedziała tylko sama mi kupuje, a zresztą miała dość duży zapas, ale nie O.B. tylko Bella. I też są dobre. Ale na początek O.B polecam:) To naprawde łatwe.
No jak mówicie że to nie boli...No to ok, ale co z tym jeśli ktoś ma blokadę, że po prsotu nie moze wlozyc bo sie boi ze go to zaboli albo ze ta blona sie przerwie albo zostanie naderwana?
_________________ Najczęściej duma jest przyczyną wszystkich wielkich błędów.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa Gość
Wysłany: Czw 22 Lip, 2004 11:10
powinnaś używać podpasek można się do nich przyzwyczaić a są o wiele bardziej bezpieczne bo co się stanie jak żle włożysz? To nie takie proste ja już raz włożyłam tampon i nie będę tego dalej robić zdecydowanie wole podpaski są bardziej sprawdzone!!!
jedne lubia podpaski- inne tampony Niektóre źle się czują w podpasce, niepewnie itd. ale w tamponie bezpiecznie i skutecznie itd. a inne boją sie wręcz tampona Boją sie ze jak włoża, ze sie urwie sznureczek, słysszałam także ze jak sie włoży to wpandie jeszcze gdzies ityle... wkładanie tambona (chyba) jest b. proste ale to zalezy ajk komu wygodnie
_________________ Dobry serek, dobry... i otwieramy buźke! I ... Aaam! AŁAAA! Al nie gryź!
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Czw 22 Lip, 2004 14:24
tak to ejst bardzo proste, bo wlożeniu 2 czy 3 razy trwa to kilka sekund, tyle samo co wyciągnięcie.. tylko trzeba pamiętać o nalezytej higienie i przed włozeniem i o trzeba dokładnie umyć ręce =]
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach