Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pią 15 Paź, 2004 21:26
ee mi sie tam dready b. podobaja i nie chce zrobic ich sobie ze wzgledu na jakas tam mode, mi tam moda zwisa, juz od poczatku wakacji zastanawialam sie nad ich zrobieniem jednak powstrzymalam sie, i dopiero w ferie zamierzam zrobic, troche wiecej czasu wolnego, czas na dobicie sie dreadow, zreszta czy to jest ladne cyz nie zalezy od zrobienia ich oraz od gustu, a o gustach sie nie dyskutuje...
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Mnie również podobają się dready (nie ze względu na modę), ale sobie ich nie zrobię.... Kiedyś miałam na głowie tak duuuużo warkoczyków z długich włosów i to tak fajnie wyglądało... Jednak ludzie strasznie dziwili się na mój widok.... Nie wiem czy chciałabym być np. parę miesięcy pokazywana palcami... Wiem, że niby twoja sprawa, ale gdziekolwiek byś się nie pojawiła byłabyś w centrum... Wiele ludzi siągle ni przywykło do takiego widoku
Poza tym to strasznie niszczy włosy... Po dreadach najczęściej trzeba obciąć włosy aż do skóry... Nie wyobrażam sobie siebie bez włosów na głowie... Niby widziałam w jakiejśtam gazecie, że rozprostowali dziewczynie włosy... Trwało to jednak bardzo długo a wyniki były marne... Tzn. chyba nigdy na żywo nie widziałam tak zniszczonych włosów jak miałą ta dziewczyna ze zdjęcia.... Po prostu szkoda mi włosów....
Poza tym niektórzy robią sobie dready, bo stwierdzają, że się przy nich jakoś specjalnie nie namęczy z pielęgnacją... Nic bardziej mylnego... Wciąż trzeba je dokręcać....
Dlatego chociaż mnie osobście dready się podobają nie zrobiłabym ich sobie... Teraz mi się podobają, ale za rok mogą przestać... I co wtedy?? Drobny problem...
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
hm... mam zamiar z nimi o tym pogadac przed zrobieniem sobie ale i tak czy mi pozwola czy nie to sobie zrobie. Matce juz o tym wspominalam, jakos sceptycznie na to nie patrzyla ale nie byla tez zbytnio przychylna. Tak ryzyko, cale zycie jest zwiaze z ryzykiem, nie wychodz z domu bo wszedzie moga byc pedofile i zboczency, w szkole, w kosciele, na ulicy, wsrod Twoich znajomych...
Acha .. Rozumiem ) Tak .. ryzyko jest zawsze .. ale nadal jestem żeby nie robiła sobie kolczyka =P
Młoda napisał/a:
Chciałabym mieć (dredy) szokowałabym ludków
Ale nie wiem czy by mnie nie wyrzucili z domu i szkoły
Praktycznie ryzyko zakażenia jest małe,więc jabym sie nie martwiła na zapas;)
Mi sie dredy nie podobaja u dziewczyn szczegółnie.A po 2 jak sie juz nie podobaja to sie trzeba na łyso zgolić.Papa!
Zapraszam do redagowania mojej stornki dla nastolatek!!!Szczegóły w dziale "O wszystkim"!
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 18 Lis, 2004 22:44
U nas w szkole na kolczyki poza uszami i za dredy wywalają...
Co nie zmienia faktu, że za 2 lata będę miała dredziuchy (takie nie-na-stałe) i kolczyk na brwi, mmm ^__^
U nas w szkole na kolczyki poza uszami i za dredy wywalają...
Co nie zmienia faktu, że za 2 lata będę miała dredziuchy (takie nie-na-stałe) i kolczyk na brwi, mmm ^__^
wywalają na serio??
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 21 Lis, 2004 19:25
Agentka napisał/a:
Gabrielen napisał/a:
U nas w szkole na kolczyki poza uszami i za dredy wywalają...
Co nie zmienia faktu, że za 2 lata będę miała dredziuchy (takie nie-na-stałe) i kolczyk na brwi, mmm ^__^
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Czw 25 Lis, 2004 21:39
hmm coz nie jestm taka specjalista w dziedzinie dredow bo mialam je dwa razy i raz przez rok drugi raz 3 miesiace ale faktycznie trzeba ja sciac ale BYNAJMNIEJ NIE NA LYSO aie trzeba sciac (dredy nie wyrastaja ze skory glowy) po drugie jesli dredy mozna rozplatac to to nie sa dredy na 100%, przykro mi ale ktos was brutalnie oklamal.... dred dobrze i prawidlowo zrobiony jest takim 'koltunem' ze naprawde sie nie da rozczesac
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 21:18
dredy nie niszczą mocnych i silnych włosów
jak ktoś ma na głowie trzy włosy na krzyż czyli nie może sobie robić warkoczyków bo ma tak bardzo słabe włosy i ma ich mało to trzeba potem obciąć
natomiast przy dużej ilości silnych włosów dredy są dobre bo jest ich dużo [moja znajoma chciała sobie robić dredy ale fryzjer powiedział ich że wyszło by maxymalnie 5, a innej ze 30 nawet patrząc po tej samej grubości] więc to nie ma sensu...
dredy są dobre a naprawiać je trzeba przez pierwszy maxymalnie rok a potem sporadycznie
co do kolczyków no to zawsze jest ryzyko chyba że się samemu robi to wtedy nie ma ryzyka bo sie wie jak czym sie robi, mozna wymyć sprzęt itd.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 21:40
eeee samemu to ja bym jednak nie polecala, swego czasu kolezanka robila niejakiej frigg, niby nie robila tego pierwszyraz w zyciu, niby wiedziala co robia a i tak spierdzielila sprawe i kolczyk sie wyrwal.
wiec jak juz robic, to w studiu - gdzie sa wysterylizowane narzedzia i kolcvzyki i szans na zakazenia nie ma praktycznie zadnych.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 22:06
ja jakoś nie dostałam zakazenia a sama zrobiłąm sobie 2 dziurki A kumpela zrobiła mi jedną (z 7 które posiadam).
Po prostu trzeba wiedziec co i jak ma się zamiar zrobić. I robić to pewnie a nie "a jeśli będzie boleć =(" itp.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 22:10
hmmm no wiesz tyle ze owa kolezanka robila tzw 'industriala' i jedna dziurka z dwoch jej sie omskla, 'zwykla' dziurke w chrzastce to i ja robilam 10 lat temu chociaz pojecia o tym nie mialam zadnego
po za tym nie pwoiedziane jest, ze musisz koneicznie dostac heh ale powiedzmy sobie szczerze masz wieksze szanse,
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 22:13
no w gruncie rzeczy mam (tak industriala też bym sobie chciala zrobić ) ale jeśli odpowiednio (jeśli da się to odpowiednio zrobić w warunkach domowych) wysterylizowałam igłe i wszystkie pierdoły to szanse i tak są małe.
a co myślisz o kolczyku w języku ? ^^
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach