nic nie mam, nawet lubie se czasem posluchac tylko podalam przyklad tak jak byla moda na sk8 i na metali to w koncu na sluchajacyh muzyki klasycznej bedzie
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
idda - poleglem. Jak koles slucha rapu to pod grozba odciecia odbytu nie moze zalozyc kostki tudziez ciezkich buciorow? Fajnie masz...
wierzba - raczej odwrotnie, najpierw metal, potem hh. Jakies 6-8 lat temu na ulicy pelno bylobrudow, pozniej zelbojow, nastepnie chlopaczkow w szerokich spodniach. Instynkt stadny.
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
no tam wiesz w tym momencie nie chodzilo mi o to w nakiej kolejnosci ale byli (tak tak pamietam zel boyów -____-) no a to ze ktos nosi kostke to co z tego =) niech w gruncie rzeczy nosi (cel Malej tez nosi kostke a nie slucha metalu )
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 15 Paź, 2004 22:13
A u nas nadal są żelboye... heh włoski na żelu i najlepiej zafarbowane na blond... nie ma to jak mieszkać na osiedlu i do tego dresiki oczywiście z adidasa lub nike i conversy, choćby rodzina miała głodować przez miesiąc to takie ciuszki muszą być... heh, przynajmniej czarne ciuchy bez obowiązkowego loga są wszędzie.
A moja klasa to downy.W tamtym roku mieliśmy największe skojarzenia z całego trójmiasta:DA w tym roku... A u nas w szkole tak w ogóle jest mało żelboy'ów.....
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 17 Paź, 2004 15:21
Ja czasem lubie se posłuchac czegos ostrzejszego-metalu.Słucham "lekkiej muzy"czyli LP i evanescnece.Ale wcale nie chodze w glanach nie mam pieszczochów i nie mam poronionego umysłu.Chodzedżinsach t-shirtach i trampach,czasem w bojówkach.A ubior wcale nie musi swiadczyc o tym,kim człowiek jest.Nie bede na siłe sluchac metalu żeby nazwac siebie metalówą"bo to modne".Ludzie czesto mysla że jak sem ubrana na punka to słucham punka.A jak go nie slucham to na sile bede to robic by mnie azwano punkiem.ble.
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 05 Lis, 2004 14:53
Ja słucham metalu, ale nie takiego ciężkiego. Lubię 'Matallicę'. Nie ubieram się na czarno, tzn. nie ubieram takich matalowych ciuchów, ani nie zachowuję się jakoś... nie powiem co
To jeden wielki szpan... Moda? Buahahaha To już nie są modne te spodnie z krokiem do kolan? No wiecie ja się tam nie znam na modzie
Niby mam takie coś na codzień, a nigdy nie zwróciłam na to uwagi... :/ Teraz wreszcie sobie uświadomiłam, żę takie osoby to np. moje koleżanki... takie mają ładne czarno-różowe glany :/ One mówią, że są śliczne choć dla mnie i tak najpiękniejsze zwykłe czarniutkie glany...
A czy ja jestem metalem? Sama nie wiem... Raczej nie. Słucham chyba więcej rocku i gotyku niż metalu, choć niektórzy do mnie mówią metalówa...
Eh... Już sama nie wiem na rodzajach muzyki to się tak bardzo nie znam... Co jest wkońcu co
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 05 Lis, 2004 21:03
altruista napisał/a:
tez nie mam metalowych ciuchow, neistety. Nawet z azbestu kombinezoniku nie mam
Jak zawsze kolegi nie rozumiem, o co chodzi z azbestowymi kobinezonikami. Wiem, ze jestem jakaś ciężko kapująca
metalowe ubrania tzn. wg pana altruisty ubrania z metalu =) a on nawet azbestowych nie ma a co dopiero metalowych więc jest smutny hyhy
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 06 Lis, 2004 10:33
Aha to tyś bardziej kapujące ode mnie ja taki małuy nic nie kapujący Kikutek, a pan Altruista ma bardzo wygórowany humor, lubię ambitny, ale ten chyba aż zbyt na mnie ambitny
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 06 Lis, 2004 10:47
Altruista ty chamie... jak można tak pisać? Nikt Ci tego nigdy nie wybaczy!!!
I widzisz jak pomogły konsultacje... jesteś chamem ja te z beskidzkiego SIWY RLS.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach