Ja sama obgryzam paznokcie! chcialabym z tym skonczyc ale nie potrafie, gdy widze jakiegos swojego paznokcia dłuższego od razu postanawiam go obgryźc a tak bym chciała mieć długie nie zniszczone paznokcie tak jak moje koleżanki, niewiem jak one to robię że nie obgryzają a raz to jak byłam u lekarza to babka sie mnie zapytała czy oggryzam paznokcie a ja powiedzialam ze nie a póżniej wszystko sie wydało że obgryzam jak sprawdzała moje paznokcie i była plama nieiwedziałam co powiedzieć byłam cała zielona, a teraz prosze podajcie mi metody nie obgryzania paznokci bo zapadne sie pod Ziemie, musze z tym skoczyc ale to nie takie proste !!!!!!!
Ja nie obgryzam paznokci, od około 4 lat. Ale dopiero od kilku miesięcy, moje paznokcie są w miare 'ładne'. Miałam dokładnie tak jak Ty: postrzępione,kilkuwarstwowe, i strasznie miękie. Mama dała mi krem do smarowania paznokci. Pomaga. nie wiem które to nazwa, ale przepiszę co na tej tubce jest: (firma Avon) Nail Experts Advanced Mira-Cuticle Vanishing Complex
Ale najpierw musisz oduczyć się obrygazania. Dopiero potem smarować.
_________________ Patataj...
Luka - tęsknie za Tobą konisiu...
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2004 19:00
O, jak milo, a raczej jak przykro sie mi robi jak to wszystko czytam, bo wprawdzie paznokci nie obgryzam, ale mam wlasnie takie jak wy... Dbam o nie bardzo, wiec jeszcze bardziej przykro mi sie robi, gdy czytam wypowiedzi dziewczat zakochanych w swoich paznokciach.... Buehehehehe
Ja nie obgryzam. Mam dość zadbane paznokcie w ładnym, podłużnym kształcie.
Moja koleżanka kupuje gorzki, bezbarwny lakier do paznokci. Dostępny w aptekach.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 15 Lip 2004 Posty: 606
Wysłany: Pią 22 Paź, 2004 22:44
Ja obgryzam paznokcie i przyznaje jest to trochę krępujące. Kupywałam gorzki lakier, ale do jego smaku po jakimś czasie się przyzwyczaiłam. jedyna różnica po pomalowaniu paznokci lakierem jest taka, że w tedy zamiast obgryzać zdzieram zębami lakier z paznokci(robię tak ze wszystkimi lakierami). To jest po prostu nałóg taki jak palenie papierosów. łatwo wciąga, a odzwyczaić się trudno choć nie wiem czego by się używało.
_________________ ...
Jeszcze nie zapomniałam o forum
...
ja przestałam obgryzać dawno dawno temu . a obgryza sie ze stresu! jak coś trudnego trzeba zrobic, przed klasówką
ale już nie obgryzam Dlaczego????? Paznokcie brzydko wygladaja
Nie obgryzam paznokci, ale moje paznokcie nie są zadbane...
Po pierwsze nie umiem się nimi zaopiekować...
Po drugie nie mam czasu...
A potrzecie to po co?
brzydze się tego że całe palce i paznokcie są obślinione ... oblecha
racja a potem takiej osobie podajesz rękę FFUJ!!!
_________________
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pon 08 Lis, 2004 17:43
Nigdy, przenigdy nie obgryzałam paznokci. I nie będę. Za to często, kiedy się denerwuję, obgryzam skórki (te wokół paznokci). Robię to mimowolnie, ale pracuje nad tym. A co do poobgryzanych paznokci, np. koleżanki - nic mi do tego. To jej sprawa, że jej dłonie wyglądają nieestetycznie.
He he wiecie co moje obydwie psiapsióły obgryzają pazurki i nie wygląda to zbyt estetycznie!Właściewie to jest blle!
Nena napisała:
Cytat:
O, jak milo, a raczej jak przykro sie mi robi jak to wszystko czytam, bo wprawdzie paznokci nie obgryzam, ale mam wlasnie takie jak wy... Dbam o nie bardzo, wiec jeszcze bardziej przykro mi sie robi, gdy czytam wypowiedzi dziewczat zakochanych w swoich paznokciach.... Buehehehehe
Chodzi właściwie dokładnie tylko o ten podkreślny przezemnie tekst i mam pytanko do Neny:
-Czy smiejesz się ze mnie,że niby ja jestem zakochana w swoich paznokciach?
I chciałabym dodać:
Nie jestem zakochana w swoich paznokciach,chce wyglądąc estetycznie i ładnie,a nie jakby mi po rękach kosiarka przejchała(bez urazy dla obrzyzających)!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach