| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Samokaleczenie

Czy umiecie się samokaleczyć ?
TAK
46%
 46%  [ 22 ]
NIE
53%
 53%  [ 25 ]
Głosowań: 47
Wszystkich Głosów: 47

Autor Wiadomość
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Nie 05 Gru, 2004 21:18    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Jaki szacunek co ty koles brales?Razz Zwykly strach przed bolem that's all. ;p

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Pan_Feanor Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Cze 2003
Posty: 612
PostWysłany: Pon 06 Gru, 2004 06:22    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Zwykły strach prezd bólem, tam sądzisz ?..
No to jesteś w błędzie, praktycznie każdy moze się zmusić aby sobie coś zrobic, jedni jednak mają taką blokadę (do pukinie jest to absolutnie konieczne należy tego unikać) lub mają na tyle samokontroli aby prezciwstawić się chęci zrobienia se kuku,.

_________________
"Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
KoT
Gość
PostWysłany: Pon 06 Gru, 2004 06:56   

Witam.
Pułkowniku, potrafiłbym sobie naciąć ramię żyletką/cyrklem itd bo już nie raz to robiłem - na plastyce czy na matematyce, kiedy ktoś trącił mi rękę w trakcie pracy. Przypadek. A jednak nie odreagowuję w ten sposób niczego. A może nikt nie pomyślał, że warto uzewnętrznić swoje uczucia, jeżeli już nie da się inaczej? Dać część niesionego ciężaru komuś innemu, zaufanemu i gotowemu na przyjęcie go?
Pozdrawiam
Powrót do góry
LookAtYourSelf Płeć:Mężczyzna
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 05 Gru 2004
Posty: 31
PostWysłany: Pon 06 Gru, 2004 07:04    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Pulkownik_Nikt napisał/a:
jaki szacunek co ty koles brales?Razz Zwykly strach przed bolem that's all. ;p

Sam strach przed bolem nie jest praktycznie zadna barieria - jesli ktos popelnil np. jakis duzy blad w zyciu, traci samoakceptacje, czasem nawet zaczyna nienawidzic siebie (cos w stylu "I Hate Myself And I Want To Die" Cobaina, chociaz on to mowil na jaja Wink ). A jesli nienawidzici siebie to traci rowniez do siebie szacunek i mu juz to wszyskto wisi, nawet czy go bedzie bolalo czy nie....
to jest moje zdanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
panienka_wierzba Płeć:Kobieta
Aktywista
oszukajka *^-^*
Aktywista


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Cze 2003
Posty: 2867
PostWysłany: Wto 07 Gru, 2004 20:44    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

o, a dzisiaj znowu =( tylko przyszlam do domu... od razu wszysyc na mnie z mordą.. za nic, za to ze poweidzialam bratu ze msuze zadanie na komputerze zrobic.. za to ze przyszlam do domu o tej godiznie o ktorej mialam byc, za to ze zrobilam to co kazala mi matka..
od razu zaczynaja przeyzwac, wrzeszczec, grozic.. =( mowic ze ejstem nikim itp.. tak przeczyta to moj kochany braciszek.. i zaraz zacznie komentowac, ale nie ty nie wiesz jak ja sie czuje, ty nei wiesz jak ja sie czuje wewnątrz =( bosze.. tak mi smutno.. =(

_________________
a życie pozostawie bez komentarza..
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2891618
KoT
Gość
PostWysłany: Sro 08 Gru, 2004 06:44   

Witam.
Otwieracz: Ostrzegam Cię. Jeżeli w swoim poście nie widziałeś nic obraźliwego, to nie mam słów.
Panienko: Confused Chyba tylko na gg odesłać mogę...
Pozdrawiam
Powrót do góry
::PtyLuQ:: Płeć:Mężczyzna
Junior
Junior

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Gru 2004
Posty: 87
PostWysłany: Sro 08 Gru, 2004 16:12    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Tak, samokaleczę się. Wbiłem sobie cyrkiel w głowe, potem biłem się po ryju, aż wreszcie rzuciłem się z okna Confused . Jest w ogóle jakiś sens w tym samokaleczeniu ? Jedynie szkody przynosi.

_________________
Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Sro 08 Gru, 2004 21:07    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Ja mowilem o tym co powstrzymuje czlowiek przed samookaleczaniem. Czyli strach czy to przed bolem czy czyms innym co wy nazwaliscie szacunkiem. I znow place za to ze nie chce mi sie rozpisywac biggrin.
Cytat:

A jesli nienawidzici siebie to traci rowniez do siebie szacunek i mu juz to wszyskto wisi, nawet czy go bedzie bolalo czy nie....

No wlasnie dynda mu. A jesli boi sie to sie nie tnie. O ile strach jest na tyle duzy aby nie mogl go pokonac.I nie ma tego czegos co go powstrzymuje to sie tnie Smile. Ale nie bede sie upieral bo co ja tam wiem Smile Nie bylem nigdy w sytuacji gdy chcialem sie ciac. No moze na lekcji ruskiego kapselkiem od puszki po coca coli gdy mi sie nudzilo i chcialem wyjsc na chwile z klasy do lazienki Mr. Green ( ruski sux Razz )

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind


Ostatnio zmieniony przez Pulkownik Nikt dnia Sro 08 Gru, 2004 21:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Inteligencja Płeć:Mężczyzna
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 230
PostWysłany: Sro 08 Gru, 2004 21:39    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Jakaż tu agresja...

Cóż... wg mnie podchodzicie do tematu zbyt emocjnonalnie Smile. Istnieje pewna bariera powstrzymująca człowieka przed pewnymi działaniami. Każdy wie, o jakiej barierze tu mówimy, więc wydaje mi się bez sensu besztać biednego Pulkownika za to, iż nie zdefiniował jej dokładnie :>. Ta bariera to, właściwie, spadek po naszych przodkach. Spadek właściwie pożyteczny, nawet dzisiaj. To on pozwolił na zachowanie naszego gatunku. Gdyby kilkanaście tysięcy lat temu ludzie też się samookaleczali z nudów czy np. przez to, że zwierzak zjadł im partnera... cóż... raczej by nas dzisiaj tutaj nie było ;P.

Ja się jakoś nigdy nie ciąłem. Nie mam ochoty i czasu... to działanie wydaje mi się bezsensowne ;P i tyle...

_________________
Carpe diem, quam minimum credula postero.
Horacy

***
KoFfAjMy SiĘ mIŁoŚcIoM bOŻ0-PoKeMonOwOm !!! YoŁ!!!
Irony is my mother...

***
Femme Fatale, dziękuję Ci za te piękne zdjęcie w moim profilu Smile:*. Masz gust, dziewczyno :*Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Sro 08 Gru, 2004 21:42    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Agresja? Smile Chyba zartuje Razz Ja jestem w pelni wyluzowany jak zawsze jeee B) Taki offtop ;p

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Ppark Płeć:Mężczyzna
Junior
Junior


Dołączył: 13 Cze 2004
Posty: 132
PostWysłany: Sro 08 Gru, 2004 22:10    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Strach przed bólem znika? A czy słyszeliście o kimkolwiek, kto by sobie ze zgryzoty poucinał palce, wzorem Edypa wydłubał oczy, czy też wyszedł jakkolwiek poza nudne grawerowanie sobie widelcem w różnych miejscach ciała ciekawych napisów? Strach przed bólem i kalectwem zawsze pozostaje, może tylko zależeć od ich natężenia.
Osobiście uważam to zjawisko za efekt obezwładniającego strachu przed ostatecznym krokiem, jakim jest samobójstwo - samookaleczanie to jakiś jego surogat, a być może symbol zabijania części siebie(psychicznej). Tyle że i tak jest to od początku skażone niekonsekwencją.

_________________
I ze zgrozą pojąłem, że zazdrościć zdolnym
Temu, co w otchłań biegnie z skwapliwością wściekłą,
I, własną krwią pijany, po życiu mozolnym
Na śmierć przeniósłbym mękę, a nad nicość piekło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2020949
Inteligencja Płeć:Mężczyzna
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 230
PostWysłany: Nie 12 Gru, 2004 15:44    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się ;P. Dlaczego samookaleczanie, a nie samobójstwo? Cóż, może to taki krzyk "pomóżcie mi" ;>? Rozumiecie... rany czasem widać, a zatem może to być swoista prośba... nieświadoma, podświadoma - jaka tam chcecie ;P.

_________________
Carpe diem, quam minimum credula postero.
Horacy

***
KoFfAjMy SiĘ mIŁoŚcIoM bOŻ0-PoKeMonOwOm !!! YoŁ!!!
Irony is my mother...

***
Femme Fatale, dziękuję Ci za te piękne zdjęcie w moim profilu Smile:*. Masz gust, dziewczyno :*Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pan_Feanor Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Cze 2003
Posty: 612
PostWysłany: Sro 15 Gru, 2004 09:17    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

panienka_wierzba napisał/a:
o, a dzisiaj znowu =( tylko przyszlam do domu... od razu wszysyc na mnie z mordą.. za nic, za to ze poweidzialam bratu ze msuze zadanie na komputerze zrobic.. za to ze przyszlam do domu o tej godiznie o ktorej mialam byc, za to ze zrobilam to co kazala mi matka..
od razu zaczynaja przeyzwac, wrzeszczec, grozic.. =( mowic ze ejstem nikim itp.. tak przeczyta to moj kochany braciszek.. i zaraz zacznie komentowac, ale nie ty nie wiesz jak ja sie czuje, ty nei wiesz jak ja sie czuje wewnątrz =( bosze.. tak mi smutno.. =(


Oh nie kasiu jak mi ciebie szkoda Razz... Cholera ja też kiedyś miałem te 13-15 lat i wszystko wydawało sie zwracać przeciw mnie a ja tylko chciałem dobrze biggrin. Zobaczysz to ci mienie a potem będziesz się z tego śmiać ^_^.....

_________________
"Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
sloneczko Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Lis 2004
Posty: 125
PostWysłany: Czw 16 Gru, 2004 16:25    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

hyh... ale sie tu dyskusja nawiazala:p no wiec ja tez moge cos na ten temat powiedziec:] wydaje mi sie ze kazdy przezywal w swoim zyciu jakis dolek czy dol i wie jak jest ciezko... duzo osob tez mialo napewno mysli samobujcze chociazby zadawalo sobie pyt "JAKBY TO BYLO GDYBY MNIE NIE BYLO?" samokaleczenie to cos podobnego... tylko jego skutki nie sa az tak grozne jak samobojstwa:] osoba kaleczaca sie czuje sie lepiej przez to... najpierw jest to bo cos strasznego sie wydarzylo w naszym zyciu i kcemywyladowac nasza zlosc a pozniej staje sie to cykliczne... to tak jak zapalenie papierosa... zapalisz jednego, drugiego nie smakuje ci... a pozniej przyzwyczaisz siem do tego i nie mozesz bez nich zyc i wydaje ci sie ze w sytulacjach stresu bedzie ci lepiej jak go zapalisz... a to wcale nie prawda... ci ktorzy nie pala (wiem po sobie) nie maja takiej potrzeby i napewno jesli by zapalili w sytulacji stresu mogloby im zrobic sie tylko nie dobrze;P
ja naszczescie zobaczylam ze strasznie brzydko wygladaja takie blizny od zyletki i na szczescie sie opanowalam... bo potem przeradza to sie w chorobe czy uzaleznienie a nie zbyt ciekawie wyglada czlowiek caly w bliznach:]

_________________
[: Nie ma kobiet nie zrozumianych,
są tylko meżczyźni mało domyślni :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
KoT
Gość
PostWysłany: Czw 23 Gru, 2004 06:41   

Witam.
Teoria Pparka jest o tyle ciekawa, że argumentów przeciw nie umiem znaleźć, więc schylam się ku niej. Przyzwyczajenie? Uzależnienie? Coraz częściej się o tym mówi, ale czy można się uzależnić od zadawania bólu samemu sobie? Rolling Eyes
Pozdrawiam
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 7 z 8 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |