Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 17:42 stanik- czemu każą mi go nosić!!!
Przeglądałąm waszą stronę i widziałam,że wiele z was ma problem od kiedy można zacząć nosić stanik. Ja mam inny problem. Mam 12 lat i już dość duże piersi jak na dziewczyne w moim wieku(duże B). Problem jest w tym, że strasznie nie lubie nosić stanika- czuje sie w nim jak w jakiejś zbroi. Czy to jest jakiś przymus by go nosić? Mieszkam obok szkoły i jak mam WF to po prostu idę na przerwie i go zakładam, ale poza tym to nie noszę i teraz wszystkie-moja mama, siostra i dziewczyny mówią mi że powinnam już nosić stanik cały czas. Dobrze sie czuje bez stanika i piersi mi nie przeszkadzaj w normalnym życiu. NAwet jak mi obwisna to przecież moja sptawa a nie innych, a to, że mi czasem widać sutki- przecież chłopacy też mają sutki i też im czasem widać, tyle, że mają miejsze. Poradźcie mi- jak przekonać moją mamę (bo to ona głównie nalega bym nosiła biustonosz), że stanik nie jest zawsze konieczny.Plisss!!!!!!!
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 18:09
Tak jest zazwyczaj że na początku sie nie chce go nosic a pozniej to nosi się go cały czas
To normalne że coś Cię uwiera drapie przeszkadza
No niesttey musisz nosic stanik i na to nie ma rady
A żeby sobie to uprzyjemnić to idź do sklepu i wybierz sobie taki jaki Ci sie bedzie podobał jeśli nie lubisz takich słodkich koronkowych staników to zawsze możesz sobie kupić top albo jakiś inny
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 18:14
Powinnaś nosić stanik.. rozumiem ze nie masz ochoty bo jest niewygodny.. ale chyba nie chcesz na starośc miec obwisłych piersi? nie nie? Twoja mama zmusza cię bo pewnie wie co się z tym wiąze jak bys go nie nosiła. Przyzwyczaisz sie, zacznij nosic go codziennie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 18:55
Podpisuję się pod innymi Ja na poczatku też nie chciałam. Ale i tak prędzej czy później będziesz musiała zacząć,a stanik naprawdę jest przydatny(jeśli ma się duże piersi,a z Twojego potu wynika,że Ty masz). Nie traktuj tego jak zła koniecznego-na poczatku rzeczywiście trudno się przyzwyczaić,ale z czasem to mija
Mróweczka
idź z mamą do jakiegoś super drogiego sklepu i wybierz sobie biustonosz za 500, 600zł i powiedz że chcesz ten i tylko ten [jak nie wygórowaną cene to jakiś wyjątkowo brzydki czy coś] ale musisz mieć pewność że mama sie na taki nie zgodzi i jak powie nie to powiedz że chciałaś i nie to nie, wtedy będzie wilk syty i owca cała
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 20:12 ...
Stanik jest dośc wygodny tylko trzeba się do tego przyzwyczaić !! Ja na początku przez jakieś 2 tygodnie nie mogłam się przyzwyczaić ale jakoś wyszło !! Dziwie się że jeszcze nie nosisz stanika !! Jestem o rok od Ciebie młodsza a już dawno nosze a wcale nie mam wielkich cycek Pamiętaj i tak będziesz musiała zacząć go nosić !! Acha i jeszcze coś !! Jeśli stanik jest dla Ciebie niewygodny to kup (jeżeli możesz) tak zwany ,,topik'' on jest bardzo wygodny (sama mam taki) nosi się go jak normalny strój kąpielowy
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 20:28 Już poprawiłam płeć
Mam już staniki od półtora roku. Po prostu strasznie ich nie lubię. Jakbym była koniem w uprzęży. NIewygodne są do obrzydliwości-chyba nigdy ich nie polubię. Kiedyś ich nie noszono i nie było tak źle a teraz wszystkie dziewczyny, nawet te bez biustu, chcą nosić stanik. Przecież chyba nie stanik świadczy o kobiecości, a niektóre koleżanki mojej siostry też na codzień nie noszą stanikó, i chociaż mają po 19 lat to nie maja obwisłych piersi. TO straszenie brzydkimi piersiami to mi się jakieś nieprawdziwe wydaje
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 20:30
mi zawsze powtarzali - popatrz na Murzynki w Afryce i tych plemionach, one nie noszą biustonoszy
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 21:02
Jak nie cchesz to nie nos..Powiedz im to,ze Ci niewygodnie,moze Ci kupią taki jakis inny..Ja nosze taki fajny jakis i wogule nie czuje,ze go mam...
Wyberz sie z mamą do sklepu i zobacz jakies fajne..Najlepsze są biustonosze zapinane z tylu takimi drucikami,najlepiej zeby tych drucikow było kilka,z regulowanym uciskiem..
Pozdro
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 21:04
te druciki to haftki
A są staniki inaczej zapinane niż na haftki z przodą bądź z tyłu ?
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Gru, 2004 21:08
Ja radze te z haftkami...
Łatwo sie je zapina,a ja najpierw zapinam cały stanik a potem wkładam go jak bluzke wiem ze głupio sie przyznawac do takich rzeczy no ale....
ps.te haftki to ja mam z tyłu.
musisz sprobowac ponosic rozne staniki. Sa tez takie w stylu Top. Wygladaja jak bardzo krociotka bluzka, konczaca sie od razu pod biustem. Jest to cos w stylu blzeczki na ramiaczkach, jednak podtrzymuje ci biust. Zwykle nosza je te dziewczyny, ktore sa aktywne sportowo.
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Pon 27 Gru, 2004 00:30
eeee tego stanki noszono nawet w storozytnym rzymie a przyzwyczisz sie napewno..a jak masz juz teraz spory biust to za jakis czas zobaczysz ze stanik to blogoslawinstwo (wiem co mowie sama mam spory biust) a ze chlopcy maja sutki - no maja ale raczej wola kobiece i jak teraz moze nie zwracaj uwagi na twoje to niedlugo zaczna i jest to trche krepujace jak kazdy koles patrzy sie biust ktory faluje przy najdrobniejszym ruchu..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach