Jeśli nie chcesz z nim tańczyć to odmów mu po prostu...
Albo staraj sie stac w takim miejscu żeby cie nie widział... Ale jesli chcesz iśc na dyske to nie odmawiaj sobie tej przyjemności przez jakiegos chłopaka... Odmów mu grzecznie i bedzie po sprawie w końcu zrozumie że ty nie jestes nim zainteresowana i że liczy sie dal ciebie tylko kolezenstwo czy przyjaźń...
_________________ ==> ...::: JeSt Mi SmUtNo JeSt Mi ŹlE Bo TaK BaRdZo KoChAm CiĘ :::... <==
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 26 Sty, 2005 22:01
słońce ty moje drogie oni ciebie nie kochają
oni są takie same dzieci jak ty i im sie wydaje
No więc tak:Moja rada jest taka wiesz we mnie też siekiedyśzakochal taki brzydal (dobrze że nie z mojej klasy)no i też mi wyznal milośc i wywsylam jakieś durnowate walentnki , chodzil za mną no i wkoncu przyszedl dzień dyskoteki no i oczewiście mnie porosil a ja nawet sie nie zastanawiając powiedziaąlm NIE!!!!tezci tak tradzę gdyż może zrozumie że nie jesteś w jego typie i sie poprostu odwali i zrezygnuje z Ciebie a tak jakbyś powiedziaąl TAK!!!to by mogło być jeszce gorzej , bo by sobie jeszcze pomyslal że on ci siepodoba ..No i wtedy by było........ozdrawiam Cięserdecznie <całuski>
Uwaga Uwaga!
Problem rozwiązANY.
Na początku miałam sposób ala Gabra. Potem chciałam z nim tańczyć ale on nie. Więc dałam mu w tważ i nawrzucałam mu że najpierw chce tańczyć a potem nie. Potem z nim zatańczyłam i jeszcze z Krystianem i z Czachą. Nie tańczyłam tylko z Janjiim (Mongoł bardzo słłłłłłłłłłłłłłłit)
_________________ Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie,
ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Antoine de Saint-Exupéry
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 30 Sty, 2005 14:28
najpierw nie, potem tak... ty się weź zdecyduj i jeszcze mu w twarz dałaś... a co do tego brzydala... to ja osobiście wolę preferować charakter, nie wygląd, bo na tym da się przejechać, ale no cóż... nie moje czasy
Dobra Elfka wygrałaś podkoloryzowałam to
Naprawdę po tym jak chowałam się w kiblu to dziewczyny (pomińmy nazwiska )
Zaczęły go namawiać żeby ze mną zatańczył bo "Noby się uzupełniamy" Zobaczyłam jak ciągną go w moją stronę i obraziłam się (bo ja dramatyzuję) no i potem im nawrzucałam a on mnie poprosił do tańca.No i tańczyłam z Krystkiem i Czachą a nie tańczyłam z Janjiim (słłłłłłłit mongołem)
_________________ Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie,
ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Antoine de Saint-Exupéry
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 01 Lut, 2005 14:56
więc skoro ty kłamałaś to i ja też skłamie - bardzo fajny i ciekawy post, super sie go czyta, wybierz tego który cie naprawde kocha bo jak widać kochają cie wszyscy
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Wto 01 Lut, 2005 21:26
To ja już nic nie rozumiem...Najpierw bronisz się rękami i nogami,żeby tylko z nim nie zatańczyć,później jeszcze dajesz mu w twarz i wrzesczysz,że z Toba nie tańczy by na końcu uciec z dyskoteki,bo chciał z Tobą zatańczyć...
Młody wiek i za dużo brazylijskich seriali,ot co
Mróweczka
Macie rację jestem głupia i niepodszebnie napisałam ten temat... Bardzo mi przykro że muśeliście zność te katusze.
Przepraszam:
ElfkeNear
kradziejkę
mróweczkę
I wszystkich innych zkazanych na to co powyżej
Sztona
PS Przepraszam też za błędy ortograficzne ale jutro idę na sprawdzenie czy jestem dyslektyczką.
_________________ Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie,
ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pią 04 Lut, 2005 17:50
Właśnie,nie masz nas za co przepraszać...Raczej zastanowiłabym się an Twoim miejscu nad swoim postępowaniem Po prostu bawisz się uczuciami chłopaka, ot co.
Mróweczka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach