My dostalysmy ciulipanka(tulipanka) i porcelanowa lalke. Za to niezla byla akademia.Wystepy ale najlepszy byl pokaz mody i wystep takich dwoch "glupoli" co im czasami odbija.Synki przebierali sie w dziewczyny, i robili wybory miss. Mieli staniki wypchane wata, spodniczki, umalowani byli na git i udawali tam miss. Niezle jaja byly.
Nom ja dostalam od Tatusia tulipanka=]
I od kolegow z klasy lizaczki (serduszka), a na osiedlu duzo buziaczkow i jedna rozyczke=]
_________________ Brak podpisiku... :
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 09 Mar, 2005 14:39
czym się różni tym, że dostaje pełno życzeń na gg i SMS'owych w szkole od kilku kolegów i widze panny szpanujące różami, których nasza klasa oczywiście nie dostała od panów, bo a jak
a dlaczego trzeba liczyc na facetow? ja nie liczylam i dlatego jak juz mowilam kupilam sobie torebke a potem poszlam z kolezanka na 'pile'.....gdybym liczyla na wspanialomyslnosc swojego chlopaka to siedzilabym w domu przed tv a tak....
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 09 Mar, 2005 14:49
Nie tyle, ze liczymy na nich, ale mogliby sie odwdzięczyć, ze zawsze jesteśmy dla nich takie wspaniałe i wogule, a nie, ze nas tylko wkur*** w ten dzień bo nawet kultury od niektórych sę wymagać nie da
Po za tym mamusia oczywiscie znlazła gdzieś bombonierki z jej urodzin więc słodko było w ten dzień =)
a mamusie masz tez słodka =D
nie no prócz w skzole dostałam jeszcze tulipanka (jezu jak ja kocham kwiaty =] dzisiaj se jakis mały bukiecik kupie chyba =D) od kumpli z sesji (Dnd) a po 'wszystkie najlepszego' nastąpiło 'po inauguracji kapitalistycznego swięta przejdźmy do sesji' heh
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 10 Mar, 2005 13:08
\hmmm... dla mnie ten dzien jest taki jak inny... tyle ze dostajemy prezenty. Od chłopaków z klasy dostalismy takei figurki porcelanowe misie słodkie no i spiewali nam sto lat hehehe myslalam ze sie porycze ze śmiechu. No i od taty zyczonka i w muzycznej jeszcze chlopacy staneli an wysokosci zadania i skladali zyczenia na dodateg calowali w reke heh i to sie nazywa dzentelmenskosc (ale słowo)
A ja jestem zawiedziona... od zawsze w moich klsach chłopacy kupowali "kobietą" a dziewczyny chłopaką Jednak w tym roku ta tradycja została przerwana ponieważ chłopacy w ostatniej chwili zżucili się i kupili nam po 2 zozole... nawet życzeń nie złożyli
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 10 Mar, 2005 13:55
Ob bojow z klasy kazda laska dostala tulipana, cukierka i kinder bueno. Ja oczywiscie tez.
Jak przyszlam do domu to czekal... inny prezent, tudziez ktos Z innym prezentem Nom... bukiecik i lancuszek srebrny z wisiorkiem
A od taty perfume.... tzn. on jeszcze nie wie jaki koszt bedzie (juz gdzies o tym pisalam) ;]
U mnie ten dzień różni się tylko tym, że chłopaki kupują nam jakiś prezent (w tym roku były to stringi ) i tata też coś daje .
A tak to normalny, zwykły dzionek .
Hm...Dostałam od taty kwiatka. I tyle. Chłopcy z klasy nic nam nie dali. Gdyby chociaż zapomnieli. Ale oni NIE zapomnieli,zwyczajnie NIE CHCIELI nam nawet życzeń złożyć :/.
9 czy 10 marca po szkole chodzili chłopacy z 3 klasy i rozdawali dziewczynom batoniki .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach