Wysłany: Sro 07 Kwi, 2004 20:53 poradźcie mi coś bo nie wiem co robić
ostatnio tańczyłam na dyskotece z kolegą z klasy. Wydaje mi się, że zakochał sie we mnie, to raczej pewne. Dużo ze sobą rozmawiamy choć głównie w internecie.on pisze że mógłyb rozmawiać ze mną godzinami. Przesyła mi na czacie gorące całusy (wiecie, takie dwie buźki). w szkole uśmiecha się jest bardzo miły. coraz częsciej wraca do domu tą samą ulicą co ja itd. Ale nic poza tym czy on jest nieśmiały czy po prostu nie chce mieć dziewczyny? Nie wiem co mam robić bo nie wiem jak traktuje tą znajomość. Oboje mamy już po 16 lat. Poradźcie mi co mam zrobić żeby ta sytuacja w końcu sie zmieniła.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 07 Kwi, 2004 21:19
Spokojnie
Z Twojego opowiadania wynika,że przynajmniej Cię LUBI/podobasz mu się. Rozmawiaj z nim często, daj mu do zrozumienia,że on też ma u Ciebie duże szanse. Oczywiscie-nie wyskakuj od razu do niego z tekstem "kocham Cię!!!" nie naskakuj na niego. Myślę,że chłopak jest nieśmiały nie potrafię na odległość tak ocenić,czy nie chce mieć dziewczyny Być moze jest i taka opcja, że nie chce mieć dziewczyny ale chce mieć przyjaciółkę-taką właśnie jak Ty. Pamiętaj,że nawet jeśli nie będzie chciał mieć Ciebie jako dziewczynę,zawsze mozecie zostać przyjaciółmi. Może okazać się fajnym qmplem. Fajny chłopak nie musi być tylko Twoim chłopakiem. Ja mam chłopaka i wielu przyjaciół. Mój najlepszy przyjaciel wie dużo rzeczy, o których nie wie mój chłopak a jakoś żyje I fajnie jest mieć tylu przyjacioł
Nie martw się Ula.
Mi także wydaje się że on jest nieśmiały. :
Albo ta druga propozcyja że nie chce mieć Dziewczyny /chociaż mniej istotne/
Wydaje mi się że gdyby on nie chciałby dziewczyny to by na Ciebie nie leciał /nie podrywał Cię/
Myślę że mu się podobasz
Ale liczy się o nim także Twoje zdanie
bo moim, jeśli jeszcze trochę poczekasz poprosi Cię o chodzenie./Oczywiście jeśli nie masz chłopaka./
Tylko skad mozesz wiedziec , ze on naprawde cos do Ciebie czuje ? U mnie w klasie duzo dziewczyn uwaza , ze ten i ten sie w niej kocha a wcale tak nie jest . Lecz co ja Ci mam poradzic . Musisz czekac niecierpliwie az on zrobi pierwszy krok
_________________ Szkola jest jak WC -
trzeba do niej chodzic
Może po prostu mimo że mu sie podobasz nie traktuje cie jako potencjalną dziweczynę. Może zależy mu tylko na przyjaźni.. a ona czasem jest więcej warta niż "chodzenie ze sobą" kiedy niczego jeszcze nie jest sie pewnym.
Ja na twoim miejscy nic bym nie robiła... poczekaj, to pewnie on zrobi pierwszy krok ( jeśli już go nie zrobił :-) )
ja bym zostawiła sprawę swojemu tokowi i cieszyła się z obrotu rzeczy. Czy naprawdę tak ci zależy na tym, żeby być jego dziewczyną. Ja bardziej cenię jak mi się układa i jak się dogaduję z danym człowiekiem, a nie jak to sie nazywa... Możesz mu jedynie dać do zrozumienia, że czujesz to co on... 3m się
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
powiedz mu że chciałabyś być jego przyjaciółka ale tylko przyjaciółką a tak wogóle niewstydz sie go no może mu sie podobasz musisz to zakceptować niestety tacy juz są chłopcy!!!!!!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach