Jeszcze za wczesnie, zeby sie cieszyc Mialam regularny okres przez rok od pierwszej miesiaczki, pozniej nagle zniknal na 2 miesiace ( to standard, czesto takie sytuacje maja miejsce). Ale najgorsze bylo kiedy, bodajze po 2 latach mialam nieustajacy przez 2 miesiace okres, krwawienie trawalo i trawalo, ciagnelo sie w nieskonczonosc i wtedy bylam zmuszona wybrac sie do ginekologa. Cale szczescie dzieki tabletkom hormonalnym (antykoncepcyjnym) wszystko sie ustabilizowalo i moglam zaczac w koncu normalnie zyc Nikomu tego nie zycze
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 11 Sty, 2005 21:43
Wishnu - powinnaś po 2, 3 tygodniach iść od razu do lekarza. Moja mama tak miała (menopauza) i ten zalecił jej łyżeczkowanie, ale pod jej głośnym sprzeciwem przepisał jej tabletki na unormowanie. Teraz jej okres trwa max. 14 dni...
ehhh... w wieku dojrzewania to nie jest menopauza okres mialam tylko miesiac, a pozniej przerwe, poprostu nie byl gotowy z miesiaczka ktora trwala i trwala to poszlam od razu ale to byly zaburzenia hormonalne
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 12 Sty, 2005 08:54
Cytat:
bodajze po 2 latach mialam nieustajacy przez 2 miesiace okres, krwawienie trawalo i trawalo, ciagnelo sie w nieskonczonosc i wtedy bylam zmuszona wybrac sie do ginekologa
Zrozumiałam coś innego. Ale jak tak było, to OK.
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 12 Sty, 2005 14:35
Gabrielen - nie tylko w tym temacie omawiałyśmy sprawę mojej miesiączki
Jak rodzice mi odwieszą karę, to pogadamy, bo czasu nie mam, a jak komp wyłączę na ostatnią chwilę, to będzie jeszcze ciepły, raz zapomniałam listwę zgasić, mój brat o tym wiedział, ale mnie krył =] ...do tego komp był cały gorący
Miałam szczęście, bo inaczej bym już leżała w trumnie
Hyhy, spoko...
mroweczka - pogadamy, jak mi rodzice odwieszą karę
Kinga - nie odpowiedziałaś na moje pytanie: 'Jak wiesz, za co mam karę, to powiedz'
A TERAZ ŚWIEŻE INFORMACJE
Mój okres trwa długo, od 8 do 10 dni, ale krwawienie jest słabe. Na początku słabe, w środku nomalne, mokmentami obfite, a na końcu (2, 3 dni =/) słabe...
Moja mama okres ma po 2, 3 dni, a ja? Tak, wiem, przesadzam, nie tłumaczcie mi nic, czyli, że każdy inaczej miesiączkuje i takie tam, ja to wszytsko wiem, tylko dlaczego ja mam po 10 dni
NIe, no wiem, ale jest tylko jedno tłumaczenie: JESTEM STRASZNĘ PANIKARĄ
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 13 Sty, 2005 14:54
Masz po 10 dni, bo byłaś niegrzeczna i kradłaś kwaitki sąsiadom jako dziecko... (JOKE!)
To zależy od ilości naprodukowanej w macicy błony śluzowej (a raczej tego ile 'przyrasta' podczas jejczkowania). Jest dużo, więc i okres jest długi. Nie zmusisz tego wszystkiego, żeby wypływało w ciąguy 3 dni, bo musiałabyś co pół godziny podpaskę zmieniać. Tak, każdy ma inaczej. Moja mama ma również długo i ja - także. Ale np. moja siostra miała okres najdłuższy trwający 5 dni... To nie jest genetyczne, tylko zależy od ilości w/w błony (która podczas jajeczkowania pogrubia się)
Edit: KleO, wiem, że nie tylko w tym. I ten cytat, co wstawiłam mróweczki to nie był z TEGO tematu, tylko z TAMTEGO, gdzie rzekomo napisała przeklęte "na pewno". Aż taka głupia nie jestem. Poza tym dałam linka.
Ja już mam okres!! dostałam w wigilię rano.. szok. my w szkole dostałyśmy pudełko i miałyśmy lekcje wychowania do życia w rodzinie. i inne spotkania. teraz chodzę do gimola i nie ma nic takiego. teraz mamy wos ale w 2 półroczu będzie WDŻ. w naszej szkole jest oddzielnie. jedną lekcje mamy my a jedną chłopacy... nie ma żadnych śmiechów... wiecie jak chłopcy tyklo jedno słowo i już się śmieją. raz zabrali mojej koleżance plecak i wyciąneli podpaski żal mi jej!!!! .
Co do zachowania chłopców, trudno im się dziwić. Dla nich babskie tematy to powody do śmiechu. Zostaje ignorowanie, a nie użalanie się nad losem panny, co jej chłopcy podpaski z plecaka wyciągnęli...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach